Nie wiem,gdzie to kręcone,ale już żałuję,że tam nie mieszkam. :-)
Sprawca nie mataczy,tylko bierze winę na klatę,od razu do wszystkiego się przyznaje,pełna współpraca z Policją i poszkodowanym,Kolega nie drze się na tego drugiego,że mu malucha rozbił tylko z uśmiechem przyjmuje mandat 300 złotych.....
Sprawca nie płacze,że jest np.bezrobotnym studentem,i za co taki mandat.
Ma naprawić Opla za własną kasę,i nie narzeka....
Czy tylko ja nie wiem,co się tutaj w ogóle dzieje?
@yaroooo: Byłem dziś świadkiem jak babka 72 lata bezczelnie łgała +/- 28 letniemu kanarowi, że po prostu nie zdążyła skasować biletu. Siedziała na środku autobusu i nie zdążyła, bo biegła na autobus (?!)
Jeszcze jakaś "grażyna" zaczęła się rzucać do chłopaka, że jak tak może starszej kobiecie, "przecież ona chciała! A już na pewno za szybko zablokowali kasowniki!. Jakie są procedury blokowania kasowników?!".
p!?%a właściciel Insigni. Teraz będzie czekał na kasę za naprawę parę dobrych miesięcy, a wystarczyło się dogadać, że oświadczenie spiszą, ale podadzą dane kolegi, właściciela samochodu, który ma prawo jazdy i OC. W większości przypadków tak się załatwia sprawy dla własnej wygody.
@Yokozuna: Nie p@#?a tylko się zabezpieczał przed ewentualnymi dalszymi problemami (np. podrobioną polisą). A tak ma "pewne" dane OC od policji, policja ma protokół i dane właściciela oraz sprawcy, ma również świadków i bezstronny opis zdarzenia i w razie czego znacznie więcej argumentów w sądzie.
A samochód i tak naprawi sobie z "OC sprawcy" - OC jest na samochód a nie kierowcę, i obowiązkiem ubezpieczyciela jest napawa szkody. Co najwyżej ubezpieczyciel
Dziś już mało która ubezpieczalnia ( jeśli w ogóle takie jeszcze są ) szanuje takie oświadczenia. Z reguły wymagany jest kwitek z policji.A gdy jeździsz autem leasingowanym, to już w ogóle nie ma o czym gadać - przyjazd policji wymagany za każdym razem i przy jakiejkolwiek szkodzie.
@killerpizza: Ja dopiero co miałem kolizje ( samochód leasingowany ) i jakoś zwykły kwitek sprawcy w zupełności wystarczył. Nikt nie robił mi najmniejszych problemów....
jak słyszę to co wygaduje ten narrator to mi się scyzoryk w kieszani otwiera, w każdym cholernym odcinku moralizmy na miarę najlepszych wyczynów tekściarzy z propagandy prl'u, co to za debil wymyśla takie pierdoły.
@Netrunner: A ja Ci z kolei powiem, że lektor ma zazwyczaj g***no do gadania w takiej sytuacji. Sam się tym zajmuje, chociaż - w porównaniu z panem Knapikiem - na bardzo małą skalę. Zdarzają się np. teksty po angielsku, które są napisane po prostu paskudnie, źle, nieskładnie - ale TAK MA BYĆ. Zwyczajnie. Ja właśnie byłem w takiej sytuacji, ba, poświęciłem nawet parę chwil, by ten tekst napisać poprawnie (to akurat
@Fzhut: Nawet nie trzeba specjalnie kłamać. Pożyczył samochód dorosłemu facetowi i jak najbardziej mógł się spodziewać, że tamten nie mając prawa jazdy pożyczy sobie do tego jeszcze kierowcę
500 zł za spowodowanie zagrożenie bezpieczeństwa ruchu (górna granica), pewnie dlatego, że nie miał uprawnień
za pożyczenie samochodu… mógł się z tego wybronić
@staa: tylko chyba nie chciał ściągnąć na kolegę odpowiedzialności karnej (jeśli by powiedział, że mu ją zabrał bez jego wiedzy to byłoby przestępstwo)
Co za debile te teksty piszą Knapikowi, to ja nawet nie...
Jak ludzie się stawiają i kozaczą przed kamerą, to zawsze wrzucają jakieś "super" żarty. Jak tutaj kolesie winni zachowują się wzorowo jak na obywateli przystało, to też jakieś durne komentarze, zamiast pochwalić współpracę i przyznanie się do winy.
Komentarze (127)
najlepsze
Sprawca nie mataczy,tylko bierze winę na klatę,od razu do wszystkiego się przyznaje,pełna współpraca z Policją i poszkodowanym,Kolega nie drze się na tego drugiego,że mu malucha rozbił tylko z uśmiechem przyjmuje mandat 300 złotych.....
Sprawca nie płacze,że jest np.bezrobotnym studentem,i za co taki mandat.
Ma naprawić Opla za własną kasę,i nie narzeka....
Czy tylko ja nie wiem,co się tutaj w ogóle dzieje?
Swięto
Lektor to chyba Knapik,a on czyta co napiszą,nie jego wina.Ale za kolesi głosu przecież nie podkłada,a słychać co mówią.
Jeszcze jakaś "grażyna" zaczęła się rzucać do chłopaka, że jak tak może starszej kobiecie, "przecież ona chciała! A już na pewno za szybko zablokowali kasowniki!. Jakie są procedury blokowania kasowników?!".
Chłopak się spizgał i tak przez 10 min
A samochód i tak naprawi sobie z "OC sprawcy" - OC jest na samochód a nie kierowcę, i obowiązkiem ubezpieczyciela jest napawa szkody. Co najwyżej ubezpieczyciel
@killerpizza: Ja dopiero co miałem kolizje ( samochód leasingowany ) i jakoś zwykły kwitek sprawcy w zupełności wystarczył. Nikt nie robił mi najmniejszych problemów....
Studenty śmieszki szczekają w necie a w prawdziwym świecie no jak na filmie...
300zł (2:00) (słownie: czysta złoty) za pożyczenie samochodu… mógł się z tego wybronić
@staa: 500 zł z taryfikatora za brak uprawnień
500 zł za spowodowanie zagrożenie bezpieczeństwa ruchu (górna granica), pewnie dlatego, że nie miał uprawnień
@staa: tylko chyba nie chciał ściągnąć na kolegę odpowiedzialności karnej (jeśli by powiedział, że mu ją zabrał bez jego wiedzy to byłoby przestępstwo)
@Fzhut: ta linia obrony
Jak ludzie się stawiają i kozaczą przed kamerą, to zawsze wrzucają jakieś "super" żarty. Jak tutaj kolesie winni zachowują się wzorowo jak na obywateli przystało, to też jakieś durne komentarze, zamiast pochwalić współpracę i przyznanie się do winy.
@Ipsy: wycieraczek ;-)