Niezwykły przypadek paleontologiczny

Przypadkowe odkrycie paleontologiczne kazało ekspertom zmienić pogląd na temat szans zachowania skamieniałości wystawionych na działanie czynników atmosferycznych. Znaleziona w 2012 roku przez paleontologa-amatora złamana kość gigantycznego żółwia okazała się idealnie pasować do kości...

[juicebox]

ale nic nie wiadomo, gdzie znaleziono tę kość w 1849, może to przypadek, że do siebie pasują, nie?

[taxi20]

@juicebox: Nie sądzę.

[mateusz-zajac-3344]

@Gamxx: Ale złamanie kości, już nie koniecznie musi wyglądać tak samo. Nie chodzi o wygląd kości, a o to że jest ona złamana, a obie części pasują do siebie. Jest niezwykle mało prawdopodobne, aby to były dwie różne kości

[Bunch]

"wybrał się w pewien weekend szukać skamieniałych zębów rekina"

_ wiec zakładasz sobie, że znajdziesz np. garnek złota, wychodzisz i go znajdujesz.

[d.....e]

A skąd wiadomo, że to kość tego samego żółwia? Może więcej żółwi tak pękało, bo miały taką wadę fabryczną. W końcu z jakiegoś powodu wyginęły.

[ididyourmom]

@biancaa: weź ten pająk i go poliż

[biancaa]

@ididyourmom: ok

[LostHighway]

Więc jeśli pierwsza kość leżała w muzeum od 1849 roku to w czym problem? Uległa uszkodzeniu?

[akwes]

@mateusz-zajac-3344: albo po prostu dzień wcześniej ktoś wyj@#!ł swoją starą kolekcję dziwnych kamieni na brzeg. Nie ma co gdybać.

[LostHighway]

@mateusz-zajac-3344: Nic nie wiadomo, kiedy kość pojawiła się na powierzchni przy rzece, może została wypłukana 3 miesiące wcześniej? W końcu znalezienie kości rozdziela 163 lata a mają 70 milionów lat...