Oczyścić Polskę z billboardów
Cel szczytny, tylko czy cokolwiek uda się zrobić? Miasta zrobiłyby się przyjemniejsze dzięki takiej ustawie "adblockowej".
pocketkocurek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 59
Cel szczytny, tylko czy cokolwiek uda się zrobić? Miasta zrobiłyby się przyjemniejsze dzięki takiej ustawie "adblockowej".
pocketkocurek z
Komentarze (59)
najlepsze
Na wycieczkę do urzędów pracy wybiorą się: pracownicy agencji reklamowych (graficy, monterzy, obsługa ploterów), dystrybutorzy sprzedający plotery i materiały eksploatacyjne (i ich producenci), serwisanci i mnóstwo innych osób w jakiś sposób zależnych od tego ogromnego rynku. Stracą też właściciele posesji gdzie eksponowane są reklamy. W przypadku lokatorów kamienic może to wpłynąć na wysokość np składki na fundusz remontowy - bo w
Bilboardy też znowu tak nie są przesadzone, bo w samych miastach nie ma ich tyle, co na obrzeżach.
A teraz nie dość, że mamy kryzys - który również dopadł pracownie reklamowe, to ukróćmy im pracę jeszcze bardziej. Będzie więcej bezrobotnych. Pracuję w reklamie i może nie drukuję tyle bilboardów, to jednak
Dokładnie tak jak piszesz. Mieszkam w bloku gdzie jest 8 mieszkań (wspólnota mieszkaniowa), gdyby nie duża reklama na ścianie nie stać było by nas na np. remont klatki schodowej etc.
Ale to nie zmienia faktu, że niektóre reklamy przy drogach są ohydne, denerwujące, szczególnie te duże "telewizory" (plac grunwaldzki wrocław)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
A tak na serio to duża ilość reklam potęguje wrażenie otaczającego nas chaosu i nieładu.
Ponadto duża ilość drobnych bilbordów przy drogach rozprasza uwagę kierowców.
Jeden taki przepis i opry nie pocza instalować.
- umieszczone zbyt blisko / o zbyt wielkiej powierzchni rozpraszają kierowcę lub ograniczają widoczność
- najgorsze są sytuacje kiedy patrząc z samochodu tłem dla znaku (np. pierwszeństwa przejazdu) jest bilbord w podobnych kolorach, to po prostu niebezpieczne :-/