Trudno mi się zgodzić z niektórymi kategorycznymi wypowiedziami, że np. kondycja polskiej nauki, mierzona ilością Nobli, ma się fatalnie. Z drugiej strony podba mi się dosadny język, którym pan Lem opisuje naszą zaściankowość, kesnofobię oraz "moherowoberetowość".
Mam nadzieję, że myli się odnośnie rychłej wojny nuklearnej, bo w planach mam jeszcze trochę pożyć. :)
Komentarze (163)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dopiero kiedy maksymalnie uprościmy sprawy, rozłożymy na czynniki pierwsze ukazuje się cała prawda. W tym wypadku druzgocąca prawda.
Żałuę, że dopiero po jego śmierci odkryłem jego poglądy.
Mam nadzieję, że myli się odnośnie rychłej wojny nuklearnej, bo w planach mam jeszcze trochę pożyć. :)