Taki pomysł: skoro Putin stosuje opłacanych propagandzistów, to Polska powinna odwdzięczyć się tym samym i zaktywizować na światowych i rosyjskich portalach informacyjnych i w social media. Jest nas dużo. W ciągu dnia można wygenerować kilkaset tysięcy komentarzy.
Nie chodzi o to, żeby puszczać zdjęcia Putina na niedźwiedziu ani wstawiać "wykop k---a!" w komentarzach. Traktujemy Putina z całym respektem jako szefa agresywnego i sąsiadującego z nami mocarstwa.
Nie chodzi o to, żeby pisać propagandę i fałszywe informacje.
Nie chodzi o jakieś hakierstwo z d--y wyjęte.
Chodzi o to, aby przedstawiać prawdziwą wersję obecnych wydarzeń. Przypominać wydarzenia z lat 30-tych i (zbieżność w czasie) rocznicę mordów w Katyniu. A przede wszystkim - tłumaczyć jasno, dlaczego interwencja o charakterze militarnym jest dla społeczeństwa Rosji zwyczajnie niekorzystna.
Putin wcale nie ma aż tak dużego poparcia społeczeństwa rosyjskiego dla interwencji na Krymie. Każde działanie z naszej strony może to poparcie zmniejszyć.
Co myślicie?
Komentarze (3)
najlepsze