Czy Putin zwariował?
"Od lat upaja się rolą bezwzględnego dyktatora, który narzuca swoją wolę i własnym obywatelom i tym wokół Rosji (...). Robi to metodycznie i niestety skutecznie, bo ma - niestety uzasadnione przekonanie - że na Zachodzie ma do czynienia z grupą mięczaków,którą zawsze można ograć."psSorry za źródło:)
C.....e z- #
- #
- #
- #
- #
- 90
Komentarze (90)
najlepsze
P.S
pierwszy komentarz pod jego wypocinami:
"Mirosław Kamiński · Najbardziej aktywny komentator · ATR Bydgoszcz
he he teraz Lis mówi to ... to samo co o polityce imperialnej Rosji sp. Lech Kaczyński ale wtedy to wszyscy się śmiali i twierdzili że szuka sobie wroga i że wariat"
@Zwierzaker: Pokolenie JP?
@fuberutsu: w polityce zagranicznej najważniejszym argumentem jest siła. dyplomacja i uśmiechy nie zapewnią nam szacunku na arenie międzynarodowej. sankcje można sobie wsadzić w buty, chyba że uważasz, że jeszcze za mało za
@MKULTRA:
Gorąco polecam oglądanie rt.com (anglojęzyczna tuba Rosji) widać tam ich (chory) punkt widzenia. Rosjanie są na okrągło faszerowani informacjami, że to niedobrzy bandyci i faszyści (tak, bo przecież wszyscy Rosjanie wiedzą jacy są faszyści) zrobili przewrót / rewolucję na Ukrainie. RT pokazuje na okrągło zdjęcia takie,
@bialy100k: Ale też ryzykant. W tej chwili zaryzykował wszystko w pewności, że niestety jak zwykle, nie będzie odpowiedniej reakcji.
Ukraina to nie Gruzja, wątpię aby Rosja była w stanie podbić i utrzymać nawet osamotnioną Ukrainę.
Rosja to ogromny kraj z niewyobrażalnie długimi granicami przy których jest cała masa krajów i republik ich szczerze nienawidzących. A teraz ma przeciw sobie cały świat, nawet Chiny siedzące
@skyman1991: za to bd kazałbym ci zapisać milion razy w zeszycie "będę". Co to k%@%a za nowa moda, gdzie nie chce się wcisnąć dwóch klawiszy więcej?
w obecnym rzadzie brakuje ludzi odważnych z honorem jak śp Lech Kaczynski, ktory wyraznie przeciwstawil sie Putinowi podczas najazdu na Gruzje
Diderot we Francji, a nie w Rosji pisał peany pochwalne o Katarzynie II. Całkiem przypadkiem pobierając od niej pensję...
BTW. O ile pamiętam, to Putin jakieś 3 lata po wojnie gruzińskiej wprost przyznał się do sprowokowania wojny ostrzałem z Osetii. Tylko, że wtedy mało kto zwrócił na tą wypowiedź uwagę. Obowiązywała uprzednia narracja rosyjska.
Co do przyczyn wojny - wikipedia powtarza propagandę rosyjską.