@konradk - myślisz że w Indiach ludzie są co najwyżej po podstawówce i mają IQ równe 20? Gratuluję, możesz tam z pewnością wyemigrować, będziesz pasował.
Gwarantuję Ci, że wszyscy tam wiedzą co to prąd elektryczny i wiedzą że istnieją szkoły wyższe.
Szczerze zawsze mnie to interesowało co się stanie, ojciec jest automatykiem kolejowym i mi to się starał raz wytłumaczyć, ale raczej mu pokażę ten filmik ciekawe czy go zaskoczę czy tak sobie to wyobrażał, gorzej jak powie, że jutro nie idzie do roboty ;-) i pomyśleć, że w podstawówce chciałem nasikać z wiaduktu na trakcję kolejową, żeby udowodnić moją hipotezę na temat, że nic się nie powinno
Z czego pamiętam to chyba w pogromcach mitów to swego czasu sprawdzali i potwierdzili twoją hipotezę - nie porazi. Mimo wszystko ja polecam jednak chuchać na zimne i własnoręcznie nie testować :)
Oglądam już z 20 raz i nadal robi to na mnie piorunujące wrażenie. Masakra. Jeśli linie wysokiego napięcia mają 3000V to przy oporze skóry ok 100 omów przez jego ciało przepłynęło natężenie ok 300A. Daje to moc 9000000 Wat. Maskara! Nawet jeśli były to setne sekundy.
30A to tylko prąd rażeniowy (śmiertelny tak czy siak). Przy tak wysokim napieciu (a było tam 25kV ewidentnie) powoduje to gwałtowne zwęglenie drogi przewodzenia i w zasadzie wtedy po ciele człowieka płynie prąd rzedu kiloamperów. Stąd ten błysk (łuk) no i... co się stało to się stało. Nie powinno tego filmu tutaj być.
Nawet gdyby ten przewód spadł na dach, nie koniecznie mogłoby coś się stać pasażerom. Jakby nie patrzeć byli w pewnym sensie w klatce Faradaya, a tam nikogo prąd nie tyka.
Poza tym wagon jest dobrze uziemiony więc prąd poszedł do ziemi po wagonie nie przechodząc przez pasażerów..
Komentarze (434)
najlepsze
Gwarantuję Ci, że wszyscy tam wiedzą co to prąd elektryczny i wiedzą że istnieją szkoły wyższe.
ale ciekawi mnie czy u nas efekt byłby taki sam. tzn. może są jakieś zabezpieczenia czy coś?
Szczerze zawsze mnie to interesowało co się stanie, ojciec jest automatykiem kolejowym i mi to się starał raz wytłumaczyć, ale raczej mu pokażę ten filmik ciekawe czy go zaskoczę czy tak sobie to wyobrażał, gorzej jak powie, że jutro nie idzie do roboty ;-) i pomyśleć, że w podstawówce chciałem nasikać z wiaduktu na trakcję kolejową, żeby udowodnić moją hipotezę na temat, że nic się nie powinno
Przepraszam, takie zboczenie mat-fiza...
przy Twoich danych
jeżeli I to natężenie prądu, U to napięcie a R to rezystancja
Poza tym wagon jest dobrze uziemiony więc prąd poszedł do ziemi po wagonie nie przechodząc przez pasażerów..