Pod tym względem mam szacunek do Sikorskiego - jedzie do USA i rozmawia PŁYNNIE po angielsku. Widać, że ma szacunek do swojej pracy i wykonuje ją jak najlepiej (nawet jeśli jako polityk ma pracę polegającą na kłamaniu 24h / dobę to przynajmniej robi to bez zająknięcia w dwóch językach).
Jak wiadomo całe układy toczą się nie na sali plenarnej tylko w kuluarach, a tam tłumaczy nie ma. Bez jęz angielskiego opanowanego w
Nie od dziś wiadomo, że politycy pod względem znajomości języków są w ciemnej dupie. Była masa takich akcji, ale i tak Wykop. Może jak po raz enty zobaczą, że drwimy z ich głupoty w końcu się zmobilizują do nauki i roboty.
Tłumacze są na sali plenarnej. Wyobrażasz sobie rozmowę w cztery oczy polityka z Węgier i z Polski, którzy nie znają angielskiego? Potrzebują 2 tłumaczy. Ile informacji zginie albo zostanie zniekształconych w procesie tłumaczenia?
Komentarze (5)
najlepsze
Jak wiadomo całe układy toczą się nie na sali plenarnej tylko w kuluarach, a tam tłumaczy nie ma. Bez jęz angielskiego opanowanego w
@MasterSoundBlaster: