Były policjant: Przedsiębiorca w Polsce ma gorzej niż przestępca
![Były policjant: Przedsiębiorca w Polsce ma gorzej niż przestępca](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_vD7tCNAnleMTKLcgUczbwJrmjDeTkldf,w300h194.jpg)
Sprawy gospodarcze to dla policji czarna magia. Niech pani spróbuje zgłosić na komendzie wrogie przejęcie spółki, to będą się pytać, jak dokonano włamania – mówi Michał Rapacki, detektyw zajmujący się sprawami gospodarczymi.
![Logan00](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Logan00_OmV8Begeja,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 48
Komentarze (48)
najlepsze
O k$$!a.
@Aleks7: Pewnie w Twoim mieście się mieszkania skończyły....
@Cor7ez: Łosz kurza twarz... Dołączam się do pytania!
Takie odpicowane spółeczki nagminnie trafiają na new connect ale to są rzędy raczej kilku, kilkunastu mln zł.
A kojarzycie głośną sprawę z QXL Poland (obecnie Grupa Allegro)?
Każdy kto go poznał, uważał że chwycił Pana Boga za nogi, my też byliśmy przeszczęśliwi. Uważaliśmy że WRESZCIE ktoś się na nas poznał, wreszcie rozwiniemy skrzydła, właśnie takiej osoby było nam potrzeba. Oczywiście zaczęło się od prezentacji oszusta, sam odpicowany, elegancko ubrany, widać kosmetyczkę itp, zaprosił nas na kolację w hotelu obok. Wysłuchał, pokiwał głową, powiedział że mamy świetne pomysły, że on w tym widzi wielkie pieniądze i że wszystko załatwi. Właściwie wszystkie nasze problemy kwitowane były krótki "załatwione", "za tydzień będzie", "spoko, wiem jak to załatwić". Żeby nas jeszcze oczarować pokazał nam swojego Porsche i jakiegoś Forda Mustanga z tekstem "chłopaki jak nam biznes wypali to po roku takiego mustanga dostaniecie ode mnie w prezencie jako bonus". No to my już zaczęliśmy myśleć jak się nim podzielić na dwóch :)
Facet miał ściemy niesamowite. np w biurze stała jakaś butelka oleju (firmy noname) a on ją bierze i mówi: a to olej z mojej tłoczni. Zabrał nas pod Warszawę i pokazuje jakieś działki i mówi "Stąd aż po ten las, wszystko moje". A ściemy miał takie że nawet jak się go złapało na kłamstwie np że to nie jego ziemia, to odpowiadał "zgłupiałeś? przecież oczywiste że to nie na mnie, ale na moją siostrę, nie mogę wszystkiego mieć na siebie". Jakbyśmy stwierdzili że to nie jego siostra, to by walnął coś w stylu "cioteczna siostra! cioteczna!" itp itd
Każdego
Jest sobie grupka ktora kradnie... metki z ubran w sklepach. Towar bez wartosci, bez zabezpieczenia, maly, wiec problemow z tego zadnych. Potem szukaja w ciuchlandach tej marki uzywanych ciuchow i dokladaja nowa metke :)
Chodza po bazarach i sprzedaja taka szmate za 10-20zl na metce 300 zl wiec oni chca tylko 80zl, ale za 50zl sprzeda. Czemu tak
A oto jak nazywam kategorie różnych niedoszłych klientów
- Mam go znam
Mój znajomy wezwał policję, pokazał im dowody
Przeczytałem od początku do końca i stwierdzam, ze chyba lepiej być szarym zjadaczem chleba niż "byznesmanem"...
Smutne to.
Mają takie prawa, że po co mają się uczyć? Zwolni ich ktoś?
To pan detektyw który zajmuje się sprawami gospodarczymi nie wie że wrogie przejęcie to nie przestępstwo ?
Wyobraźmy sobie, że jest firma będąca własnością dwóch wspólników. Jeden z nich wchodzi w przestępczą zmowę z prezesem i tworzą firmę klona. Tam przerzucają wszystkie aktywa z pierwszej spółki – know-how, klientów, zlecenia. Interesy firmy matki podupadają,
To nie jest wrogie przejęcie tylko oszustwo.