A nawet jesli nie w 2012, to predzej czy pozniej ludzie sami sie zniszcza. Nie potrzeba do tego zadnej komety ani mitycznego potopu, zadnej inwazji Marsjan ani swinskiej grypy. Sami zniszczymy siebie i nasza planete za pomoca najpotezniejszej znanej nam broni - czystej glupoty. W polaczeniu z odrobina techniki daje ona na prawde konkretne rezultaty.
A ja uważam, że potrzebne są testy. Jeśli jakakolwiek technologia ma się rozwijać muszą być prowadzone eksperymenty. Nawet jeśli buduje się taką broń, którą można by zniszczyć całą planetę. Gdyby ludzie nie prowadziliby testów nie wiedzieliby jakie to może przynieść skutki, choć przykład Hiroshimy i Nagasaki przeraził cały świat pomimo znanej mocy zrzutu.
Poza tym arsenał broni jądrowej i świadomość jej mocy skutecznie odstrasza potencjalnego napastnika. Więc więcej plusów jest niż minusów,
Wybuch reaktora nr 4 w Czarnobylu nastąpił na skutek nagłego wzrostu ciśnienia pary, co doprowadziło następnie do wybuchu mieszaniny piorunującej wodoru i tlenu. Rozsadziło to reaktor, a do atmosfery przedostały się promieniotwórcze izotopy i radioaktywny pył. Eksplozje broni jądrowej mają bardzo niewiele wspólnego z awarią elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Jeżeli awarie elektrowni i próby jądrowe mogłyby się znaleźć na jednej mapie, musiałaby to być chyba mapa skażeń radiologicznych.
Komentarze (52)
najlepsze
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,6645881,Korea_Pln__przeprowadzila_nowa_probe_atomowa.html
A nawet jesli nie w 2012, to predzej czy pozniej ludzie sami sie zniszcza. Nie potrzeba do tego zadnej komety ani mitycznego potopu, zadnej inwazji Marsjan ani swinskiej grypy. Sami zniszczymy siebie i nasza planete za pomoca najpotezniejszej znanej nam broni - czystej glupoty. W polaczeniu z odrobina techniki daje ona na prawde konkretne rezultaty.
jaki wojtas?
To są tylko wkłady.
Poza tym arsenał broni jądrowej i świadomość jej mocy skutecznie odstrasza potencjalnego napastnika. Więc więcej plusów jest niż minusów,
"Falusy jedne..."