UPA uważana jest przez dużą część mieszkańców zachodniej Ukrainy oraz część emigracji za organizację walczącą o wolność państwa ukraińskiego, a nazwiskami żołnierzy UPA nazywane są ulice i szkoły, oraz stawia się im pomniki.
Walczyć o niepodległość wybijając w pień bezbronnych sąsiadów...szkoda, że pojęcie bohaterstwa na Ukrainie jest aż tak relatywne żeby ze zwykłych morderców robić symbole narodowe.
A taki Chmielnicki na przykład? U nich bohater narodowy, na banknotach nawet, a u nas najgorszy zdrajca, co powstanie antypolskie zrobił. Wszystko zależy od perspektywy…
W Katyniu zostali zamordowani oficerowie - elita, kwiat polskiej inteligencji. Na Wołyniu ginęli zwykli chłopi. Ot i cała różnica w tym jak po latach traktuje się ofiary równie okrutnej rzezi.
/edit: i za co te minusy? Czy napisałem coś nie na temat albo niezgodnego z faktami?
Wybaczcie mi drugi komentarz, ale nie rozumiem Twojej logiki.
Może przykład:
Mamy dwa identyczne miasta np. Nowy Dwór Mazowiecki i drugi Nowy Dwór. Nazwijmy je miastem A i B.
W mieście A stalinowcy (zazwyczaj strzałem w tył głowy) mordują całą elitę - i to czcimy.
W mieście B naziści z UPA mordują wszystkich a po samym mieście nie ma dziś prawie śladu. Mordują ze szczególnym okrucieństwem (ludzie obdzierani ze skóry, kobiety wieszane
Owszem tam nie ginęła wyłącznie elita. Tam ginęli wszyscy.
(w tym doktorzy, naukowcy, księża, nauczyciele czy kogo tam tylko uważasz za elitę).
Po całych miasteczkach wsiach itp. nie ma dziś śladu...
(Stąd też problem z ustaleniem liczby ofiar, gdy np. zniknie całe miasteczko + wszystkie papiery + zapiski kościelne a do tego nie zna się miejsca masowego grobu itp. itd. ciężko ustalić liczbę poległych) Przy czym nie są to setki takich
Ukraińcy bardzo chcieli własnego państwa (nie skorzystali z okazji, gdy Piłsudski w sojuszu z Petlurą chciał stworzenia państwa ukraińskiego). Po wybuchu wojny z Sowietami, Ukraińcy bardzo liczyli na Niemców, że dzięki nim uzyskają w państwowość, a byli też gotowi iść u ich boku na Moskwę. Z tego też powodu zaczęli "oczyszczanie" terenów uznanych na ukraińskie z Polaków, Żydów, Rosjan. Niestety dla nich (a możliwe, że i dla samych Niemców) Hitler nie miał
Nie wolno też zapominać, że od XVI w do dwudziestolecia międzywojenngo Ukraińców spotkało z rąk Polaków więcej złego niż dobrego. Patrząc na to z boku - były powody do zemsty, nadarzyła się okazja - więc mścili lata krzywd.
piszesz że, od XVI wieku do okresu międzywojennego spotkało Ukraińców ze strony Polaków wiele złego. Tymczasem trzeba przypomnieć, ze "królewięta", które gnębiły Kozaków to byli spolonizowani Rusini (Wiśniowiecki jest tu znany najbardziej), co oczywiście nie powoduje, że usprawiedliwiam ówczesną Rzeczspospolitą. Zarazem wskutek powstania Chmielnickiego uzyskali autonomię, ba- Chmielnicki dostał buławę hetmańską- była szansa, wywalczyli ją sobie sami aby Ukraina stała się pełnoprawną trzecią częścią Rzeczpospolitej.
Czytając takie artykuły zastanawiam się, kiedy ludzie w końcu zrozumieją, że WSZYSCY JESTEŚMY TACY SAMI !!! Przeraża mnie to ile cierpienia sami sobie zadajemy w imię jakichś głupich, d$$#$nych ideologii i poglądów .... eh
"ale ja na pewno nie byłbym zdolny do takich okrucieństw"
Myślisz, że ci ludzie, gdy czasy były spokojne, mówili "ja jestem zdolny do takich okrucieństw"?
Idę o zakład, że będąc wychowany w odpowiednim otoczeniu, w odpowiednich czasach, szanse, że ja, ty, ktokolwiek inny, byłby w takich okolicznościach potworem w stosunku do innych ludzi, są dosyć duże.
Takie coś tkwi w naturze ludzkiej, gdyby było inaczej, nie byłoby w tym wykopie opisanych rzeczy,
Oni tam ginęli tylko dlatego, że byli polakami bądź katolikami. Ginęli często straszliwą śmiercią. Może i wszyscy są tacy sami, ale ja na pewno nie byłbym zdolny do takich okrucieństw przewyższających w moim zdaniu okrucieństwa Niemców (choć ci drudzy mają na swoim sumieniu więcej ofiar).
A wracając do tematu: za "warto rozmawiać"-tvp. Ilość dotychczasowych publikacji w POLSKICH najbardziej opiniotwórczych gazetach (polityka+newsweek+wprost) gdzie zostały poruszone tematy :
rzeczywiście o tym się nie pamieta, nie potrafie sobie tylko wytłumaczyć dlaczego? dlaczego pamięta się np o Katyniu? fakt też wyszło to późno ale jednak, a to jakby nie istniało, wybiórcza jest nasza pamięć, znam tą historię z opowiadań mojego dziadka, który pochodził z Kresów i to była RZEŹ, kiedy to opowiadał byłam dzieckiem i na pewno nie usłyszałam wszyskiego a i tak byłam wstrząśnięta
Odpowiedź jest prosta: polityczna poprawność najważniejszych/największych mediów. Przeciętny Polak nie czyta książek historycznych, nie dociera do źródeł faktów przedstawionych w podręcznikach historii, nie docieka czy aby wszystko zostało w nich napisane, czy coś nie zostało przemilczane, nie słucha opowiadań starszych pamiętających tamte wydarzenia, których i tak jest coraz mniej. Ogląda za to TV, czyta "artykuły" na WP, Onecie, Interii, czyta wyborczą, rp, fakt. A więc lenistwo/brak zainteresowania połączone z łatwym dostępem do
Dowiedziałam o tym przy okazji wizyty na Ukrainie. Przyznaję, zrobiło to na mnie ogromne wrażenie... Oglądałam jakiś film dokumentalny, gdzie kobieta opowiadała, jak całą jej rodzinę brutalnie wyrżnięto…
List otwarty Stanisława Srokowskiego w sprawie odwołanej konferencji na Uniwersytecie Wrocławskim.
LIST OTWARTY W SPRAWIE ODWOŁANIA KONFERENCJI "PRAWDA HISTORYCZNA A PRAWDA POLITYCZNA W BADANIACH NAUKOWYCH..."
Wrocław 24.05.2009
Jego Magnificencja Prof. dr. hab. Marek Bojarski
Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego
LIST OTWARTY
Szanowny Panie Rektorze,
dotarła do nas przygnębiająca wiadomość, iż decyzją Pana Rektora została odwołana konferencja pt. "PRAWDA HISTORYCZNA A PRAWDA POLITYCZNA W BADANIACH NAUKOWYCH. PRZYKŁAD LUDOBÓJSTWA NA KRESACH WSCHODNICH RP W LATACH 1939-1946".
Polecam do przeczytania wstrząsający cykl opowiadań Stanisława Srokowskiego pt "Nienawiść", jest to paradokument opisujący rzezie, mordy, gwałty i okrucieństwa Ukraińców na Polakach i Żydach i nie mniej krwawe odwety Polaków. Historie w tej książce opowiedziane pozostają w głowie na zawsze, ale o to chodziło autorowi, aby nie zaginęła pamięć o tamtych wydarzeniach i o ofiarach.
Komentarze (97)
najlepsze
BTW - "uwielbiam" reklamy kontekstowe http://img507.imageshack.us/img507/7478/kontekst.jpg
UPA uważana jest przez dużą część mieszkańców zachodniej Ukrainy oraz część emigracji za organizację walczącą o wolność państwa ukraińskiego, a nazwiskami żołnierzy UPA nazywane są ulice i szkoły, oraz stawia się im pomniki.
Ręce opadają...
/edit: i za co te minusy? Czy napisałem coś nie na temat albo niezgodnego z faktami?
Może przykład:
Mamy dwa identyczne miasta np. Nowy Dwór Mazowiecki i drugi Nowy Dwór. Nazwijmy je miastem A i B.
W mieście A stalinowcy (zazwyczaj strzałem w tył głowy) mordują całą elitę - i to czcimy.
W mieście B naziści z UPA mordują wszystkich a po samym mieście nie ma dziś prawie śladu. Mordują ze szczególnym okrucieństwem (ludzie obdzierani ze skóry, kobiety wieszane
(w tym doktorzy, naukowcy, księża, nauczyciele czy kogo tam tylko uważasz za elitę).
Po całych miasteczkach wsiach itp. nie ma dziś śladu...
(Stąd też problem z ustaleniem liczby ofiar, gdy np. zniknie całe miasteczko + wszystkie papiery + zapiski kościelne a do tego nie zna się miejsca masowego grobu itp. itd. ciężko ustalić liczbę poległych) Przy czym nie są to setki takich
piszesz że, od XVI wieku do okresu międzywojennego spotkało Ukraińców ze strony Polaków wiele złego. Tymczasem trzeba przypomnieć, ze "królewięta", które gnębiły Kozaków to byli spolonizowani Rusini (Wiśniowiecki jest tu znany najbardziej), co oczywiście nie powoduje, że usprawiedliwiam ówczesną Rzeczspospolitą. Zarazem wskutek powstania Chmielnickiego uzyskali autonomię, ba- Chmielnicki dostał buławę hetmańską- była szansa, wywalczyli ją sobie sami aby Ukraina stała się pełnoprawną trzecią częścią Rzeczpospolitej.
Po śmierci Chmielnickiego, buławę
Myślisz, że ci ludzie, gdy czasy były spokojne, mówili "ja jestem zdolny do takich okrucieństw"?
Idę o zakład, że będąc wychowany w odpowiednim otoczeniu, w odpowiednich czasach, szanse, że ja, ty, ktokolwiek inny, byłby w takich okolicznościach potworem w stosunku do innych ludzi, są dosyć duże.
Takie coś tkwi w naturze ludzkiej, gdyby było inaczej, nie byłoby w tym wykopie opisanych rzeczy,
A wracając do tematu: za "warto rozmawiać"-tvp. Ilość dotychczasowych publikacji w POLSKICH najbardziej opiniotwórczych gazetach (polityka+newsweek+wprost) gdzie zostały poruszone tematy :
- wypędzanie Niemców ponad 1.300 razy
LIST OTWARTY W SPRAWIE ODWOŁANIA KONFERENCJI "PRAWDA HISTORYCZNA A PRAWDA POLITYCZNA W BADANIACH NAUKOWYCH..."
Wrocław 24.05.2009
Jego Magnificencja Prof. dr. hab. Marek Bojarski
Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego
LIST OTWARTY
Szanowny Panie Rektorze,
dotarła do nas przygnębiająca wiadomość, iż decyzją Pana Rektora została odwołana konferencja pt. "PRAWDA HISTORYCZNA A PRAWDA POLITYCZNA W BADANIACH NAUKOWYCH. PRZYKŁAD LUDOBÓJSTWA NA KRESACH WSCHODNICH RP W LATACH 1939-1946".