"Mówić tonem zwyczajnym" - ta uwaga niektórym wciąż by się przydała. Tyle razy widzę jakiegoś dziadka w autobusie lub w pociągu, który drze się na cały głos rozmawiając przez telefon, że mało bębenki nie popękają...
Pewnie nie było opłat za czas rozmowy, tylko stała opłata. Przez długi czas chyba tak było, bo pamiętam jak ciocia mi mówiła, że kiedyś nie naliczali czasu rozmowy.
Święta racja. Niedługo pojawią się na wykopie teksty z lat 80 i 90 i młodzież gimnazjalna będzie się dziwić, że ktoś napisał "tak" zamiast "dokładnie" lub też "nie ma takiej możliwości" zamiast "nie ma takiej opcji" :)
Tylko trochę podobna, na pierwszy rzut oka widać że w, b i c jest inne. Ale dzięki i tak. Muszę się nauczyć robić fonty, jest tyle fajnych starych krojów, których dziś nie ma jak zdobyć. Zauważ, że te fonty różnią się jedynie detalami a różnica w całości jest spora. To tak jak porównać Ariala z Helveticą.
Jakoś tak miło jest to napisane i przystępnie. Bez owijania w bawelne no i zyciowo.
Bez hasel w stylu "Użytkownik by wykonac rozmowe w usludze GejeMająZaDarmo musi najpierw aktywowac usluge wysylajac SMSa pod numer 8881. Dzwoniacy (dalej nazywany Dzwoniacy) zawiera umowe z Centralą (dalej nazywaną Centralą) na czas wykonania rozmowy ...... bla bla bla."
Stacya, pokrecic śmiało korbką - jest jakies takie fajniesze :)
Komentarze (43)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
? :-)
Bez hasel w stylu "Użytkownik by wykonac rozmowe w usludze GejeMająZaDarmo musi najpierw aktywowac usluge wysylajac SMSa pod numer 8881. Dzwoniacy (dalej nazywany Dzwoniacy) zawiera umowe z Centralą (dalej nazywaną Centralą) na czas wykonania rozmowy ...... bla bla bla."
Stacya, pokrecic śmiało korbką - jest jakies takie fajniesze :)