Liveleak i filmik z Rosji. Smutno jakoś tak bez żadnej oklepanej gęby.
Zabawa jednak przednia. Sam najlepiej z zim w dzieciństwie wspominam czas spędzony na górce, gdzie zawsze starsze dzieciaki robiły lodową zjeżdżalnię. Młodsi zjeżdżali na tyłkach, a starsi na stojąco. Na stojąco to była frajda, tylko potem strasznie dużo siniaków się miało, bo jednak nie zawsze do końca się ustało. Że też nikt od tego zębów nie stracił :)
@afro001: u nas wykorzystywaliśmy las i kawałek drogi do kościoła, a zjeżdżało się na starych oponach z pobliskiego zakładu wulkanizacji :) To były inne czasy zima była sroga i wiązała wodę szybko, a nawet proboszcz był ludzki bo przyszedł do nas małych kajtków i przeprosił, że niedługo będą utwardzać drogę i ciężki sprzęt zepsuje nam ślizgawkę :)
Czuje sie oszukany, kto takie rzeczy na liveleak wrzuca? Do konca czekalem na to, ze jakis TIR wyskoczy zza rogu lub nagle przejedzie sie po dzieciakach bobslej z Jamajki. Rozczarowanie.
Chciałem kiedyś przycwaniaczyć i zjeżdżałem z czegoś takiego na nogach. Przycwaniaczyłem. Wstrząśnienie mózgu i zmiażdżona chrząstka w uchu, a ucho wielkości dłoni, takie spuchniętę.
Komentarze (52)
najlepsze
Zabawa jednak przednia. Sam najlepiej z zim w dzieciństwie wspominam czas spędzony na górce, gdzie zawsze starsze dzieciaki robiły lodową zjeżdżalnię. Młodsi zjeżdżali na tyłkach, a starsi na stojąco. Na stojąco to była frajda, tylko potem strasznie dużo siniaków się miało, bo jednak nie zawsze do końca się ustało. Że też nikt od tego zębów nie stracił :)
jeździłbym:)
Komentarz usunięty przez moderatora