Egzekucja dealera
![Egzekucja dealera](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_7Crx5DtVAZYxlv0j1TVJ71VgnABUAe8G,w300h194.jpg)
Egzekucja dealera. Pół tysiąca bezrobotnych, 16 zamkniętych salonów samochodowych, polski biznesmen, który stracił kilkadziesiąt milionów złotych - takie są skutki konfliktu między Iberia Motor Company, polskim dealerem SEAT-a
![Hexenhammer](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Hexenhammer_AZEl4lqx9s,q52.jpg)
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
powinien dogadać się z chinolami i rządem polskim, zacząć dystrybuować chińskie samochody, ale pod warunkiem że zostaną wyprodukowane w zakładach znajdujących się na terenie Polski i z części w przynajmniej 75% wyprodukowanych na terenie Polski, gdzie przynajmniej 75% kadry menadżerskiej będzie narodowości Polskiej, tak samo jak pracownicy. Chinole powinni być zwolnieni z podatku przez powiedzmy 5 lat, ale pod warunkiem że takie same kwoty jak zwolnienie z podatku przeznaczą na
Mamy kupować samochody wyprodukowane przez Niemców - to nasza rola. Ewentualnie możemy sprzątać hale, pilnować wejścia, albo wypełniać papierki sprzedażowe. Szczyt marzeń to układanie reklam koncernu na polski rynek.
Niemcy nie zapłacą tu żadnych podatków, za to dostaną cały zysk.
Polskie fabryki - przejęte i/lub zniszczone, a kolejny polityk-jajcarz ogłasza wielki sukces "bo inwestuje się u nas miliard dolarów".
Smutne, że nawet, gdy do czegoś dojdziesz i nie masz pleców, to wszyscy mają Cię gdzieś. Nie mowię, żeby rząd faworyzował prywaciarzy, ma tylko nie przeszkadzać, a jak umowy nie są respektowane,
Pisałem o chińczykach. Chiny nie są w UE co nie zmienia faktu, że mogą zarejestrować tutaj firmę, wybudować fabrykę, przeszkolić polską kadrę, wdrożyć swoje know-how, dostosować swoje samochody do wymagań unijnych, produkować je w Polsce (zyskamy kasę z podatków, wykwalifikowaną kadrę, miejsca pracy) i sprzedawać je w UE.
Tyle, że do takich działań potrzeba dyskrecji oraz dużej woli rządu i pomocy. Gdyby jeszcze udało się jakiemuś polskiemu biznesmanowi (np polaczkowi)
VW to firma prywatna tak?
Chcieli Poloczka wyrzucić i już. To ich firma i mogli to zrobić kiedy chcieli. Jedynie problem tkwi w umowie o wypowiedzeniu na 3 lata. Niech idzie się sądzić, ale co ma do tego rząd?
Ale też... taka duża firma podpisuje z kimś umowę na 3-letnie wypowiedzenie? W kraju gdzie każdy szuka jakiejkolwiek roboty, a już bycie dobrze prosperującym przedsiębiorcą to luksus?