Szybkie, zdecydowane i jasne stanowisko. Cóż, wygląda na to, że to nie Trójka jest winna, a pan Piotr niepotrzebnie poinformował o wszystkim na antenie.
Naiwność internautów i ich skłonność do robienia nagonek owczym pędem po raz kolejny dała o sobie znać.
Kaczkowski zachował się nieprofesjonalnie, cwaniakuje, a wy dajecie z siebie robić pionki w grze o kasę. Jak dla mnie to Kaczkowski mógłby nawet wcale nie robić w Trójce, bo nie jestem zwolennikiem trzymania wiecznie dinozaurów medialnych.
Zaciemnianie prostej sprawy. Kaczkowski w 2011 roku osiągnął wiek emerytalny i "postanowił" jednak pobierać to, co mu ZUS przez kilkadziesiąt lat przedtem zabierał i sam wystąpił o emeryturę. W związku z tym prawo wymagało, aby rozwiązał swoją umowę o pracę.
O ile jednak mi wiadomo, nic nie stało na przeszkodzie, żeby Polskie Radio zatrudniło Kaczkowskiego ponownie. Zatrudniono go - ale na czas określony, na roczek. Potem łaskawie przedłużano co parę miesięcy, aż
@astromek: Jeżeli wywalili go z pracy, to czemu nadal go słyszę w dotychczasowych audycjach, na żywo w Trójce? Praca nie musi być na umowę o pracę. Jeśli mu się nie podoba to przecież może sobie przejść do radia Zet.
Dziad pewnie ma już demencje starczą i nie pamięta co sam wynegocjował i na co się zgodził. Jakby był moim pracownikiem i tak by mnie obszczekał, to na drugi dzień już mógłby do pracy nie przychodzić.
@marker80: "Dziad" - chyba już ktoś niefortunnie użył tego sformułowania - chcesz poniżać - Twoja sprawa, gdyby był Twoim pracownikiem - on tworzył to radio, a to całkiem inna para kaloszy. Co innego mogła oświadczyć dyrekcja w momencie kiedy widzi jak wiele osób uważa ,ze nie tak powinno sie postępować z kimś takim jak pan Piotr.
Tu chodzi o to, że pan Kaczkowski nadał Trójce pewien niepowtarzalny charakter i czuje się trochę wystawiony, bo nie dostał pełną umowę. Emeryturka jego jest pewnie BARDZO skromna, bo powszechnie wiadomo, że w radiu zarobki są bardzo niskie. Tam pracować idzie się dla idei :) Z drugiej strony Trójka tnie koszty i próbuje łączyć koniec z końcem i raczej nie stać ją na pełne etaty dla każdego zasłużonego. Po prostu brakuje kaski
Tu chodzi o to, że pan Kaczkowski nadał Trójce pewien niepowtarzalny charakter i czuje się trochę wystawiony, bo nie dostał pełną umowę.
@Raga: Ale on nie mógł dostać pełnej umowy. Będąc na emeryturze nie można dostać tak pożądanej przez wszystkich umowy na czas nieokreślony. Na emeryturze przysługuje jedynie umowa na czas określony. Takie zawiłości. Tym bardziej jeśli Kaczkowski negocjował nową formę zatrudnienia, a nie został postawiony pod ścianą "albo nasze warunki
Komentarze (34)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Kaczkowski zachował się nieprofesjonalnie, cwaniakuje, a wy dajecie z siebie robić pionki w grze o kasę. Jak dla mnie to Kaczkowski mógłby nawet wcale nie robić w Trójce, bo nie jestem zwolennikiem trzymania wiecznie dinozaurów medialnych.
O ile jednak mi wiadomo, nic nie stało na przeszkodzie, żeby Polskie Radio zatrudniło Kaczkowskiego ponownie. Zatrudniono go - ale na czas określony, na roczek. Potem łaskawie przedłużano co parę miesięcy, aż
@astromek: bo większosć ludzi woli żyć w krainie bajek i myśli, że państwo o nich zadba, da im wysoką emeryturę itd
I co wielki obrońco uciśnionych?
Dziad pewnie ma już demencje starczą i nie pamięta co sam wynegocjował i na co się zgodził. Jakby był moim pracownikiem i tak by mnie obszczekał, to na drugi dzień już mógłby do pracy nie przychodzić.
@Raga: Ale on nie mógł dostać pełnej umowy. Będąc na emeryturze nie można dostać tak pożądanej przez wszystkich umowy na czas nieokreślony. Na emeryturze przysługuje jedynie umowa na czas określony. Takie zawiłości. Tym bardziej jeśli Kaczkowski negocjował nową formę zatrudnienia, a nie został postawiony pod ścianą "albo nasze warunki
@Raga: odmieniamy wyrazy -> "bo nie dostał pełnej umowy"
jak nie wiadomo o co to zawsze chodzi o... pieniążki ;)
A skąd taka teoria?