Kiedyś na jakimś forum koleś przyznał się, że jest daltonistą. Zapytałem go czy zdaje sobie sprawę, że ma w awatarze postacie z niebieskimi gębami (z jakiejś mangi). Był zaskoczony - myślał, że były zielone ;D
Czyli teoretycznie daltonista nie powinien zauważyć różnicy na filmiku, bądź niewielką, bo jednak w rzeczywistości przedstawiane barwy się różnią. Czy faktycznie tak jest ? Niech się wypowie jakiś daltonista, bo się nic nie dowiemy ostatecznie ;)
Ja natomiast (jako daltonista) nie widzę znacznej różnicy pomiędzy lewą a prawą stroną. Na niektórych ujęciach dostrzegam niewielką zmianę w czerwieni, ponadto zielone światła są po lewej stronie zaniebieszczone. W samym ruchu ulicznym natomiast nie za bardzo cokolwiek rzuca mi się w oczy.
mój tata ma jakąś wadę wzroku polegającą na nierozróżnianiu barw. Ale nigdy się otwarcie do tego nie przyznał. Najczęściej myli żółty z zielonym. Jego rozróżnianie barw często polega na "no to jest trochę ciemniejsze"
No i tu właśnie widać, dlaczego światła umieszczone w pionie są lepsze od tych, umieszczonych w poziomie(jak w USA). Choć i tam można zapamiętać, że zielone jest z lewej a czerwone z prawej ale w pionie jest to bardziej intuicyjne.
@miszczu_blady: Na starszych filmach widać poziomą sygnalizację i masz rację, często w małych miasteczkach. Podpytałem wujka mieszkającego pod nowym jorkiem. Mówi, że jak czasem śmiga gdzieś na południe kraju to tam można spotkać w biedniejszych lub mniej uczęszczanych miejscach.
Od dziecka zastanawiałem się jak widzą daltoniści, pytałem się nawet nauczycielów, nikt nie poprawił odpowiedzieć mi na to pytanie, teraz dzięki wykopie widzę różnice jak oni widzą, a filmik pobrałem i bedę w szkole pokazywać dalej ^^
Tylko zastanawia mnie jedno, skąd wiedzą jak widzą daltoniści skoro, daltonista nie wie jak naprawdę to opisać, bo to dla niego standard..
Tylko zastanawia mnie jedno, skąd wiedzą jak widzą daltoniści skoro, daltonista nie wie jak naprawdę to opisać, bo to dla niego standard..
@aptitude: @kepulg: podejrzewam, że przez komputerem usiadły dwie osoby - jedna bez wady, druga z wadą. Osoba bez wady mogła nakładać filtry według teoretycznego opisu wady wzroku i konsultować efekty z daltonistą.
Tylko zastanawia mnie jedno, skąd wiedzą jak widzą daltoniści skoro, daltonista nie wie jak naprawdę to opisać, bo to dla niego standard..
@aptitude: Medycyna już chyba potrafi określić ilość tych "czopków" (czy jakoś tak) w oku, odpowiedzialnych za odbiór fal odpowiednich częstotliwości (tym samym kolorów). Ale może @thecar coś więcej powie, bo też mnie to interesuje:)
Niemniej pamiętam jak czytałem jak to określono jak widzą np. psy - też im po
Komentarze (140)
najlepsze
Sam mam problem z odróżnieniem niektórych odcieni szarości, bo te zwyczajnie dla mnie wyglądają jak niebieskie (np. asfalt).
@chaberr: ja nie jestem daltonistą i w lesie też grzybów nie widze
źródło: comment_KNfmWB10c7fN72JMC99NeTJQY9TeFUyy.jpg
PobierzTylko zastanawia mnie jedno, skąd wiedzą jak widzą daltoniści skoro, daltonista nie wie jak naprawdę to opisać, bo to dla niego standard..
@aptitude: @kepulg: podejrzewam, że przez komputerem usiadły dwie osoby - jedna bez wady, druga z wadą. Osoba bez wady mogła nakładać filtry według teoretycznego opisu wady wzroku i konsultować efekty z daltonistą.
@aptitude: Medycyna już chyba potrafi określić ilość tych "czopków" (czy jakoś tak) w oku, odpowiedzialnych za odbiór fal odpowiednich częstotliwości (tym samym kolorów). Ale może @thecar coś więcej powie, bo też mnie to interesuje:)
Niemniej pamiętam jak czytałem jak to określono jak widzą np. psy - też im po