1. Trafił na kilka miesięcy do więzienia za hakowanie
2. Na początku "naprawił" lokalnemu bossowi telefon komórkowy Samsung (telefony są często szmuglowane przez mury)- "naprawa" polegała na tym, że bossowi wyskoczył monit o wpisanie pinu, ten go nie miał, a nasz geek wziął telefon na noc i wiedząc, że ten Samsung nie ma blokady po określonej ilości prób siedział w nocy i wklepywał po kolei- trafił po
Polegało na wylewaniu na twarz gotującej się wody z cukrem, dzięki czemu gotująca woda dłużej była na twarzy powodującej oparzenia takie, że skóra odchodzi pokazując mięso. Niby prawie to sam...
He started screaming one night and barricaded himself in. He then stripped off and covered himself with baby oil, and started setting fire to his cell. The guards came in riot gear to tackle him, but he was so slippery it was like trying to catch an eel.
O k$?#a, jak sobie to wyobraziłem to nie mogłem przestać się śmiać przez minutę.
@t3rmi: Bo w szpitalu traktują więźniów jak Mirki Cyganów na wypoku - jakby to były śmieci życia nie warte.
A do więzienia trafić możesz, jeśli się komuś nie spodobasz, będziesz chory (co jest opisane w tym wykopie), popełnisz Ty lub ktoś inny błąd, znajdziesz się w niewłaściwym miejscu lub za poglądy - paragraf się znajdzie lub inna historia.
@joke_walker: zadajesz pytania i ludzie na nie odpowiadają. Różnica miedzy quorą a innymi q&a stronami jest taka, że uzutkownicy używają prawdziwych nazwisk i administracja pilnuje żeby odpowiedzi były na poziomie. Jest sporo osób które rzeczywiście mają coś do powiedzenia: profesorowie z top uniwersytetów w US, dużo znanych ludzi z tech firm np. Peter Norvig z Google itd.
Interesująca jest czwarta historia, chłopak był na bloku jedynym (!) białym człowiekiem, reszta to były same zwierzęta. Czarni sikali mu do kubków i walili na niego konia. Między innymi...
Komentarze (47)
najlepsze
Na powitanie podchodzi do niego grupka gitów i pytają go:
-Grypsujesz?
Na co informatyk:
1. Trafił na kilka miesięcy do więzienia za hakowanie
2. Na początku "naprawił" lokalnemu bossowi telefon komórkowy Samsung (telefony są często szmuglowane przez mury)- "naprawa" polegała na tym, że bossowi wyskoczył monit o wpisanie pinu, ten go nie miał, a nasz geek wziął telefon na noc i wiedząc, że ten Samsung nie ma blokady po określonej ilości prób siedział w nocy i wklepywał po kolei- trafił po
@jurii:
Polegało na wylewaniu na twarz gotującej się wody z cukrem, dzięki czemu gotująca woda dłużej była na twarzy powodującej oparzenia takie, że skóra odchodzi pokazując mięso. Niby prawie to sam...
O k$?#a, jak sobie to wyobraziłem to nie mogłem przestać się śmiać przez minutę.
A do więzienia trafić możesz, jeśli się komuś nie spodobasz, będziesz chory (co jest opisane w tym wykopie), popełnisz Ty lub ktoś inny błąd, znajdziesz się w niewłaściwym miejscu lub za poglądy - paragraf się znajdzie lub inna historia.
Przy rejestracji sugeruję zastanowić się nad wyborem kategorii, a nie wybierać losowo, bo później na podstawie tego są serwowane treści.
Dla osób, które nie wiedzą co tam można znaleźć: best of quora - przejrzenie spisu treści i kilku odpowiedzi da pewien obraz.
@Jojne_Zimmerman: Skoro taki z ciebie ekspert to opowiadaj jak jest. Podobało ci się?
Troche za bardzo zaciskałem i przez to popusciłem