Nie tylko nie ma leku na przeziębienie, wiele tych łagodzących objawy nie działa
Dotyczy to nie tylko różnej maści medycyny alternatywnej i ludowej, ale także normalnych produktów koncernów farmaceutycznych. Oczywiście są wyjątki np. miód i pseudoefedryna.
Ardai z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 168
Komentarze (168)
najlepsze
Przecież te wszystkie "gripexy", "maxigripy", "max coś tam" to po prostu lekkie dragi. Znoszą reakcje odpornościowe organizmu jak gorączka i katar. Nie uleczą cię, tak jak morfina nie zaplombuje bolącego zęba.
Potwierdzam - do tego ssie się je znacznie przyjemniej niż cukier puder.
pozdrawiam
Większość przeziębień powodują wirusy, więc antybiotyki odpadają (działają na bakterie), a leki przeciwwirusowe stosowane są w leczeniu poważnych infekcji typu HIV, czy żółtaczka zakaźna typu B lub C. Gdyby opracowano
Dlatego trzeba go brać, jak Cię zaczyna brać przeziębienie, ja tak robię od dawna, i od jakiś 15 lat nie byłem u lekarza (od dzieciństwa), tym bardziej nie kupiłem żadnego leku na przeziębienie, ani antybiotyku...
Oczywiście nadal możesz zagryzać ibuprofen paracetamolem, nic nie stoi na przeszkodzie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Koncern
Nie lubię naudużywania tego wyrazu, szczególnie przed "farmaceutyczny"
Nie dajcie się omamić marketingowemu bełkotowi ;)
Jednak czasem łykam tabletki (tabcin), żeby czuć się lepiej. Nie ma na mnie większych efektów ubocznych, po prostu czuję się lepiej i mogę w miarę normalnie funkcjonować. Jeżeli mogę, to staram się również pić colę (najlepiej rozgazowaną) :)
Więcej leków nie pamiętam :)