Wykopuję, bo w tym roku dwukrotnie się z tym spotkałem.
Pierwszy raz urwałem sobie biceps (kategoria zielona - czyli czekaj długo...) i czekałem na izbie przyjęć ok. 3 godziny - w tym czasie przywieziono i obsłużono troje państwa żulów.
Drugi raz sprawa była poważniejsza. Chrupnęło mi w kręgosłupie i płakałem z bólu - dostałem nawet kategorię żółtą, czyli doceniono moje cierpienia (btw jak podreptałem do izby przyjęć, wsparty o żonę, to piguła
@PanzerWaffel: No niestety, musiałeś w obu przypadkach czekać, bo nic nie zagrażało twojemu życiu. Natomiast Pan Menel pewnie stłukł sobie główkę i dogadać się z nim nie szło (taki był pijany), więc MUSIAŁ dostać komplet badań natychmiast. Przeważnie takiemu menelowi nic nie jest- ot, zadrapany, pijany i śmierdzi, ale jakby akurat się zdarzyło, że miał wylew, a lekarz nie zrobiłby badań, to byłby niezły syf. Najgorsi są tacy, co jeszcze się
mimo wielu wynaturzeń i patologii widząc co się dzieje na pogotowiu nasuwa mi się taka myśl, że "izby wytrzeźwień mimo tego, że to komunistyczny środek represji nie był wcale złym pomysłem"
Zapach wydobywający się z ust kogoś z hipoglikemią przypomina alkohol
nie ma 4 promili w wydychanym powietrzu?
Chodzący alkomat z Ciebie?
Mam nadzieję, że jak dostaniesz jakiegoś ataku, rozchorujesz się i zemdlejesz albo będziesz miał wypadek, to też Ciebie zostwią - niech ścierwo zdycha, jak nie przewidziało, że będzie miało atak serca...
Moją dziewczynę spotkało w piątek dokładnie to samo. Czekaliśmy 5 godzin aż w końcu ją przyjmą i się nie doczekali bo przywozili kolejnych pijanych z imprez. A to, że ona zwijała się z bólu nikogo nie obchodziło. A jak się już w innym szpitalu okazało potrzebna była operacja...
@NoOne3: nawet nie, trzeba poprostu wzywac karetke, wtedy sie ma pierwsenstwo. Takze nastepnym razem nie wolno samemu jechac na izbe przyjec, tylko telefon w dlon i po karetke.
Komentarze (63)
najlepsze
Pierwszy raz urwałem sobie biceps (kategoria zielona - czyli czekaj długo...) i czekałem na izbie przyjęć ok. 3 godziny - w tym czasie przywieziono i obsłużono troje państwa żulów.
Drugi raz sprawa była poważniejsza. Chrupnęło mi w kręgosłupie i płakałem z bólu - dostałem nawet kategorię żółtą, czyli doceniono moje cierpienia (btw jak podreptałem do izby przyjęć, wsparty o żonę, to piguła
@Elektryczny_skrzyplocz: Znaczy z iPadem do SOR nie należy przychodzi?
Pijany z pijanym łatwiej się dogada i wszyscy będą szczęśliwi :)
Zapach wydobywający się z ust kogoś z hipoglikemią przypomina alkohol
Chodzący alkomat z Ciebie?
Mam nadzieję, że jak dostaniesz jakiegoś ataku, rozchorujesz się i zemdlejesz albo będziesz miał wypadek, to też Ciebie zostwią - niech ścierwo zdycha, jak nie przewidziało, że będzie miało atak serca...
To trzeba krzyczeć gdzie boli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trzeba się ubzdryngolić i dopiero potem wzywać karetkę.
A jak stracisz przytomność albo potrąci Cię samochód to będziemy do Ciebie jechać półgodziny bo wszystkie karetki będą zajęte...
Czegoś tu nie rozumiem...