Mała uwaga: zdjęcie po lewej to wielosekundowa ekspozycja. Tyle gwiazd można zobaczyć tylko teleskopem o średnicy 25-30 centymetrów. (ludzka źrenica rozszerza się do 7 milimetrów w ciemnościach, więc ze stosunku powierzchni można wyliczyć, że taki sprzęt kieruje do oka 1200-1800 razy więcej światła).
Na szczęście zaświetlenie nie przeszkadza we wszystkich typach obserwacji. Planety i Księżyc to na tyle jasne ciała, że można je oglądać nawet z balkonu w środku blokowiska (o ile
Zdjęcie po lewej (jak i po prawej) było naświetlane, więc takich widoków jak z lewej nie dostrzeżemy nigdy, a ten po prawej z miejsca, z którego było robione zdjęcie dla człowieka wygląda gorzej. Co do tej mgławicy dobrze widocznej po prawej jest to Wielka Mgławica w Orionie, czyli M42, w Krynicy dostrzegam ją dopiero przy teleskopie :( co do reszty gwiazd- polecam program Stellarium, będziesz mógł przy okazji zobaczyć, co widać z
Dokładnie kinlej aby uzyskać takie foto trzeba naświetlać długo i jeszcze na dodatek kilka razy a potem składa się to w jedną całość , dzięki temu widać tyle szczegółów .Fik będę polował na akwarydy , tak samo jak na lirydy z których mam jedną fote, poza tym można dodać że maksimum przypada 6tego maja , można zaobserwować nawet do 85 znaków na godzinę.Pozdrawiam wszystkich którzy się interesują astronomią i astrofotografią.
Zdjęcia piękne , zjawisko zanieczyszczenia światłem jest do bani , rozumie to ten co interesuje się astronomią , astrofotografia .Trudno prowadzić obserwacje w takich miejscach , wzrok nie może się zaadaptować do ciemności .Druga sprawa jest taka że nic na to nie poradzimy no i prawdopodobnie będzie jeszcze gorzej .Kwarek też jak byłem mały oglądałem z ojcem tę samą kometę pozdro.
Atmosfera rozprasza świało z miasta, przez co ogólnie niebo jest jaśniejsze i nasze oko nie przystosowuje się tak do ciemności. Nie potrafi też odróżnić co ciemniejszych gwiazdek. Brud w atmosferze nie jest tu potrzebny.
Zresztą gdy się jedzie pociągiem i dojeżdża do miasta, to tak z 10 kilometrów przed widać nad nim łunę światła.
Ludzie, mieszkacie W ŚRODKU MIASTA i chcielibyście gwiazdki oglądać? Równie dobrze możecie żałować że pod oknami nie osiedlają się żurawie, dzikie kaczki czy inne chronione zwierzęta. Wrzućcie na wykop ich fotki i napiszcie "zobaczcie, co tracicie". Zarobicie duuuużo plusów. Ale to jest koszt cywilizacji i nie ma nad czym rozpaczać. Żeby je podziwiać, jedzie się 200 czy 300 kilometrów za miasto i tyle. Trzeba się z tym po męsku pogodzić zamiast płakać
Komentarze (49)
najlepsze
Na szczęście zaświetlenie nie przeszkadza we wszystkich typach obserwacji. Planety i Księżyc to na tyle jasne ciała, że można je oglądać nawet z balkonu w środku blokowiska (o ile
Zresztą gdy się jedzie pociągiem i dojeżdża do miasta, to tak z 10 kilometrów przed widać nad nim łunę światła.