Akurat pilnowanie płotu przez żołnierza zawodowego który ma pensje przynajmniej 2 razy wyższą niż ochroniarz jest bez sensu.
To działało dopóki była armia z poboru i miałeś niewolników za cenę jedzenia, spania i munduru, przy wojsku zawodowym się nie opłaca.
Problemem jest korupcja a nie pilnowanie jednostki przez ochroniarzy. Kiedyś też zrobili by przekręt tylko inny. Wzięli by żołnierzy do murowania własnego domu czy sprzedali do orania pola sąsiada.
@Korwinoid: Lepiej żeby w tym czasie siedział na szkoleniu albo poligonie i robił to za co mu płacą.
Twoim zdaniem np. w jednostce GROMu komandosi powinni siedzieć na bramie i zajmować się spacerami wokół płotu? A w jednostce lotniczej powinni robić to piloci?
Za jeden dzień ich warty masz ochroniarza przez tydzień, do sprawdzania przepustek nadaje się tak samo jak nie lepiej.
@Analityk: To powinni sobie też sami kartofle obierać, myć podłogi i kosić trawę. Tylko się zastanów ile by ich musiało być i ile to będzie kosztować? Tym się różni armia zawodowa od tej z poboru że żołnierze już nie są darmową siłą roboczą tylko trzeba im płacić i to często dużo więcej niż cywilowi, ale w zamian za to ma ich być mniej i mają się skupić na swoich zadaniach.
a w grudniu przetargi na podkarpaciu startują. Będzie cyrk.
Płaca na jednostce wojskowej to 10zł / godzina. Tylko z 2 licencją ochrony (byli wojskowi, policjanci, ochroniarze, kibice).
Służby są po 24h, 7-8 razy w miesiącu (podstawa) + 2 służby na nadgodziny. Średnio taki ochroniarz u nas zarobi 1600-1700 zł. (podstawa + premia 200 zł + 300 zł za nadgodziny) za miesiąc na rękę.
@ktostujestdieselem: To masz "szczęście". Mało gdzie w ochronie (w szczególności na jednostkach wojskowych) płacą 10 zł za godzinę. To raczej okolice 5-7 zł. Ludzie pracują po 400 godzin, żeby te 2 tys. "z hakiem" wyciągnąć na święta. Masakra.
Wcale nie musi tak być, o czym przekonuje Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie "Stan profesjonalizacji Sił Zbrojnych RP na przykładzie wybranych jednostek wojskowych” opublikowanym w styczniu tego roku:
"(…) Analizy przeprowadzone w Ministerstwie Obrony Narodowej wykazały, że szacunkowe, miesięczne koszty wystawienia posterunku ochronnego wynosiły w 2008 r.: warty z OWC - 17.870 zł i SUFO - od 16.740 do 33.480 zł, w zależności od regionu kraju.
Różnie to z tą ochroną bywa. Wiem od kuzyna, który studiuje na Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, że tamtejsi studenci - tak, właśnie piloci - mają obowiązkową wartę na jednostce raz w tygodniu. Nie wiem, czy w ostatnim roku coś się zmieniło, ale pozostaje faktem, że ta jednostka nie posiadała prywatnej ochrony, a patrole składały się żołnierzy zawodowych.
polska to bantustan, kradnie kazdy i na kazdym kroku dlaczego sie nagle oburzacie ze wojsko ma byc tutaj jakims ewenementem. trzyma norme zlodziejstwa machloi i walkow
Śmieszny jest fakt tego, że w Polsce utrzymuje się tak dużą armię. Polska powinna utrzymywać minimalny stan osobowy np. potrzebny w czasie jakiś klęk żywiołowych itp.
Bądźmy realistami - Polska samodzielnie nie ma szans w bezpośrednim starciu w potencjalnym wrogiem. Jaki to może być wróg nie będę pisał - ale wiadomo jacy są "odwieczni" wrogowie naszego kraju.
Także z tymi armiami nie ma szans. Oczywiście ktoś napisze, że NATO, że umowy międzynarodowe,
Kwota wydawana na obronność jest 2-krotnie mniejsza, niż w Polsce.
@Horusiath: Problem polega na tym, że u nich nie było pół wiekowej komuny gdzie taktyka armii polegała na masowych uderzeniach piechoty i czołgów wspieranymi niezbyt nowoczesnym sprzętem. W Szwajcarii w ogóle nie ma potrzeby inwestowanie w czołgi, ba, nawet w większość jednostek ofensywnych. Oni nie muszą bronić nizin i lasów, gdzie potrzeba dynamicznego i szybkiego przemieszczania wojsk. Poza tym jest jeszcze
Komentarze (64)
najlepsze
To działało dopóki była armia z poboru i miałeś niewolników za cenę jedzenia, spania i munduru, przy wojsku zawodowym się nie opłaca.
Problemem jest korupcja a nie pilnowanie jednostki przez ochroniarzy. Kiedyś też zrobili by przekręt tylko inny. Wzięli by żołnierzy do murowania własnego domu czy sprzedali do orania pola sąsiada.
Twoim zdaniem np. w jednostce GROMu komandosi powinni siedzieć na bramie i zajmować się spacerami wokół płotu? A w jednostce lotniczej powinni robić to piloci?
Za jeden dzień ich warty masz ochroniarza przez tydzień, do sprawdzania przepustek nadaje się tak samo jak nie lepiej.
Jakoś
źródło: comment_ruRzf63IpflNls0WGsWLMo7UtmhHrLIs.jpg
PobierzPłaca na jednostce wojskowej to 10zł / godzina. Tylko z 2 licencją ochrony (byli wojskowi, policjanci, ochroniarze, kibice).
Służby są po 24h, 7-8 razy w miesiącu (podstawa) + 2 służby na nadgodziny. Średnio taki ochroniarz u nas zarobi 1600-1700 zł. (podstawa + premia 200 zł + 300 zł za nadgodziny) za miesiąc na rękę.
I to jest taki max. jeśli chodzi o moje
"...
Wcale nie musi tak być, o czym przekonuje Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie "Stan profesjonalizacji Sił Zbrojnych RP na przykładzie wybranych jednostek wojskowych” opublikowanym w styczniu tego roku:
"(…) Analizy przeprowadzone w Ministerstwie Obrony Narodowej wykazały, że szacunkowe, miesięczne koszty wystawienia posterunku ochronnego wynosiły w 2008 r.: warty z OWC - 17.870 zł i SUFO - od 16.740 do 33.480 zł, w zależności od regionu kraju.
Ja miałem to szczęście, że zrobiłem za czasów swojej zsw pełną ilość wart przewidzianą :)
A dyżurni policjanci to myślisz, że czym się zajmują?
Bądźmy realistami - Polska samodzielnie nie ma szans w bezpośrednim starciu w potencjalnym wrogiem. Jaki to może być wróg nie będę pisał - ale wiadomo jacy są "odwieczni" wrogowie naszego kraju.
Także z tymi armiami nie ma szans. Oczywiście ktoś napisze, że NATO, że umowy międzynarodowe,
@Horusiath: Problem polega na tym, że u nich nie było pół wiekowej komuny gdzie taktyka armii polegała na masowych uderzeniach piechoty i czołgów wspieranymi niezbyt nowoczesnym sprzętem. W Szwajcarii w ogóle nie ma potrzeby inwestowanie w czołgi, ba, nawet w większość jednostek ofensywnych. Oni nie muszą bronić nizin i lasów, gdzie potrzeba dynamicznego i szybkiego przemieszczania wojsk. Poza tym jest jeszcze
@Dave987654321: wyróżniamy 3 typy "ochroniarzy":
- dziadek, emeryt pracujący za minimalną krajową lub jeszcze niższą na umowę zlecenie,
- ochroniarz z licencją,
- SUFO, czyli Specjalistyczne Uzbrojone Formacje Ochronne.
I to właśnie ten trzeci typ pilnuje obiektów wojskowych.