@sniegi: Gdyby nie jego psychika, to by po kilku wpadkach już dawno zakończył karierę. A on ciągle się podnosi i pewnie podniesie się też teraz. To normalne, że bramkarzowi zdarzają się kiksy.
W tym wypadku chyba raczej chodziło o arogancję. Gdyby nie bawił się z piłką, jego drużyna nie straciłaby gola, co przy wyniku 0:1 z Arsenalem ma znaczenie.
Komentarze (77)
najlepsze
W tym wypadku chyba raczej chodziło o arogancję. Gdyby nie bawił się z piłką, jego drużyna nie straciłaby gola, co przy wyniku 0:1 z Arsenalem ma znaczenie.