Lance Armstrong: Wszystkich was zatopię
To ówczesny szef światowego kolarstwa Hein Verbruggen pomógł Armstrongowi zatuszować dopingową wpadkę z Tour de France 1999. Mało tego - sam go do tuszowania zachęcił. Lance zapowiada, że przed kolarską komisją prawdy i pojednania powie na ten temat dużo więcej.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 40
Komentarze (40)
najlepsze
niech siedzi w ciemnym kącie i sie nie odzywa -bezczelny,bez skrupułów typ
Wszyscy jadą cały czas :D Jak bardzo naiwnym trzeba być, żeby wierzyć, że ktokolwiek jest w stanie przejechać 250 km w tak krótkim czasie, bez żadnego odpoczynku? Wszyscy ćpali, Lance też ćpał i był najlepszy, czyli był najlepszym wśród oszustów ;)
Bo po co każą kolarzom jeździć 250-kilometrowe etapy, które nawet nigdzie nie są transmitowane w całości? Znacznie bardziej emocjonujące byłyby krótkie próby, na wzór rajdowych OS-ów (ale ze startem wspólnym). Biorą prochy, bo nie są radzieckimi motorkami. Bez tego po przejechaniu 230 kilometrów nie byliby w stanie wykrzesać z siebie siły do walki na ostatnich 20. To może usunąć te 250? To także dobrze zrobiłoby przygotowaniu tras,
Lol a myślałeś że w kolarstwie się nie faszerują dopingiem? Sądzisz że normalny człowiek przejeżdżałby taką ilość kilometrów w tak krótkim czasie, i praktycznie braku czasu na odpoczynek. Wszyscy ćpają , tylko niektórzy dają się złapać.