Bardzo schludnie, krótko i treściwie. Szkoda tylko, że takich kampani nie ma u nas, bo ludzie jak byli, tak dalej są nieświadomi i uważają marihuanę za niewiadomo jak hradkorowy narkotyk, a prawda jest taka, że nie jest gorsza niż tytoń czy alkohol, a nawet w wielu aspektach przewyższa obydwa wymienione.
oczywistytroll powiedział (nawet jeśli niechcący) coś ważnego. Marihuana jest postrzegana negatywnie nie z takich powodów jak alkohol czy papierosy (znajmomy się zapił na śmierć, po pijaku wyrżnął w drzewo, od palenia dostał raka płuc, lekarz powiedział że jak nie rzucę palenia to nie mam szans wyleczyć się z ___). Marihuaną się straszy w mediach, i to najlepiej jako otoczenie dla heroiny i metanolu.
Dla Ciebie to stereotypy a dla mnie fakty. Znam kilku ludzi którzy z powodu trawki wylądowali w psychiatryku, kliku innych ma predyspozycje z tego samego powodu, jeżeli chcesz legalizacji ok, ale ludzie którzy korzystają z tego typu używek muszą być świadomi konsekwencji.
M. in tego że trawa tak jak wiele innych używek robi z człowieka niewolnika (a może zrobić również warzywo).
Turcy mogą bić i gwałcić swoje baby, muslimy łażą w koniami bo się psem brzydzą, czarni mogą kupić sobie pukawkę za 100$ i potem terroryzować dzielnicę...
ale żeś przyfasolił. pora dać coś białym jak by "biali" nie mieli wódy od tysięcy lat. ludzie odurzali się zawsze i po wsze czasy beda to robić. taka nasza natura.
Masz jakis skrzywiony obraz Turków. Tam bardzo sznują kobiety, kiedys Turasy chciały mnie niemal pobić, bo dałem 3 buziaki w policzki przy wręczaniu prezentu pewnej Turczynce :P
@pinkpanther72 Czy Tobie się człowieku wydaje że jeśli zalegalizują posiadanie niewielkich ilości konopi to od razu ludzie wyjdą na ulicę i będą jarać na potęgę, kierowcy będą jarać przed wejściem do samochodu ? Przecież prowadzenie samochodu nadal nie będzie legalne po trawce więc co to zmienia? Kto pali to będzie palił, a kto nie to nie będzie. Tak samo z tymi którzy jeżdżą po trawce i z tymi którzy nie jeżdżą. Zawsze
byłem w Holandii u przyjaciół, wiadomo Holandia = trawa. przez cały tydzień zwiedzania, chodzenia po dyskotekach/ pubach (amsterdam, leiden, rotterdam, Utrecht) jakoś nie spotkałem, żeby wszyscy palili maryche. Na ulicy sklep gdzie możesz iść sobie popalić "świeżego" skręta itp, jakoś ruch nie był wielki- żeby nie powiedzieć, że pustki, ot taka atrakcja. Koleżanka raz skoczyła po "towar" do sklepu, mieliśmy niezłe biby co wieczór, od palenia dobry humorek itp, potem żarcie, filmy
Chyba po raz pierwszy wydaje się, że to się może udać. Nie chodzi o to, że ten spot jest jakiś genialny, ale o klimat z ostatnich miesięcy i sam fakt, że ruszyła taka kampania.
Swoją drogą zastanawiam się, co będzie, gdy (o ile) to się uda. Teraz wciąż słyszymy argument, że maryśkę można opodatkować i zbić na niej trochę kasy, ale ciekawi mnie reakcja ludzi, gdy ceny (poziomy podatków) już zostaną opublikowane.
Jestem za legalizcją, niemniej jednak uważam ten filmik za słaby... Niewiele sensownych argumentów, kiepskie. Pewnie sporo osób wykopie bo to poularny temat, może jakaś ciekawa dyskusja się wywiąże, ale z drugiej strony... Czy jest tu o czym dyskutować?
Komentarze (91)
najlepsze
I właśnie przez takich ludzi i takie stereotypy legalizacja jest ciężka do zrealizowania...
M. in tego że trawa tak jak wiele innych używek robi z człowieka niewolnika (a może zrobić również warzywo).
Pora dać coś białym.
niech traktują to jak alkohol - nie dla nieletnich, nietrzeźwych itd.
Reszta niech sama za siebie odpowiada
IMHO dużo lepsza używka niż alkohol
Swoją drogą zastanawiam się, co będzie, gdy (o ile) to się uda. Teraz wciąż słyszymy argument, że maryśkę można opodatkować i zbić na niej trochę kasy, ale ciekawi mnie reakcja ludzi, gdy ceny (poziomy podatków) już zostaną opublikowane.
I wszyscy będą mieli po równo, bez krojonek..