Poseł Wipler pobity przez policję - wersja zdarzeń pomijana przez media!
Od rana słyszymy o agresywnym pośle, który napadł swoją głową bezbronną pałkę policjantów. Policja wypowiada się w mediach gdzie może, nikt jednak nie pyta najbardziej zainteresowanego - czyli ofiarę. Oczywiście media pomijają tym samym fakt kupowanych wyborów na Dolnym Śląsku. #mójkrajtakipiekny
ziemmowit z- #
- #
- #
- 10
Komentarze (10)
najlepsze
Z życia mediów: kiedy Wipler jechał po Donku, lub krytykował JarKacza, był "posłem niezależnym". Teraz nagle stał się "byłym posłem PiS".
nie zdziwie sie jak niedlugo ottrzymamy jakies szokujace newy na temat pana mikke.
Co do rzekomo przykrywanej afery, to przynajmniej na gazecie zajmuje ona ważniejsze miejsce [bardziej eksponowane] na stronie niż informacja o Wiplerze. Więc nie
Sugerujesz że Wipler jest tajnym agentem Tuska i specjalnie przylutował policjantowi żeby było o tym głośno i dało się przykryć aferę z kupowaniem głosów we wrocławiu?
http://www.wykop.pl/link/1711328/posel-wipler-zostalem-pobity-przez-policjantow/?sR=64575a4a5141525356466379
Policjanci absolutnie nie byli wobec posła Wiplera agresywni. On krzyczał "wy k...rwy!", "wy ch...je, pedały!". Później zaczął ich szarpać i kopać. Był tak pijany, że kiedy próbowali go obezwładnić, to krzyczał "Policja! Pomocy!". Powiedzieli mu, że przecież są policjantami, ale poseł chyba nie kontaktował za dobrze... - mówi nam jeden ze świadków zajścia. Dzisiaj składał w tej sprawie zeznania na policji.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14869164,Swiadek_awantury_Wiplera__Byl_tak_pijany__ze_atakujac.html#MT (wiem że wyborcza)