07 Bond idiota w porsche
Po dłuższej przerwie kolejny film. Tym razem 3 "bohaterów", a raczej cwaniaków i drogowych ignorantów. No cóż, warszawscy kierowcy muszą też i takich znosić....
altruista1986 z- #
- #
- #
- #
- 288
Po dłuższej przerwie kolejny film. Tym razem 3 "bohaterów", a raczej cwaniaków i drogowych ignorantów. No cóż, warszawscy kierowcy muszą też i takich znosić....
altruista1986 z
Komentarze (288)
najlepsze
Co ty człowieku pitolisz?!
Gość wyprzedza na pierwszych pasach, na skrzyżowaniu i na drugich pasach!
Dla ciebie to jest sprawne poruszanie się?
Kompromitujesz się brutalnie i jeszcze usiłujesz wdawać się w polemikę gdy w materiale wideo masz jak byk sytuację w której Porsche złamało przepisy i jeszcze zachowanie na drodze, wpychanie się, wymuszanie jest po prostu chamstwem do potęgi.
No chyba, że dla ciebie taka jazda to norma.
Ganić to
Albo podobna sytuacja kilkanaście dni temu - jadę ulicą z dwoma pasami ruchu w obu kierunkach, dojeżdżam do skrzyżowania z przejściem dla pieszych, bez
Gdy spojrzałem na to wideo to na początku sądziłem, że to Rosja. Wszystkie 3 przypadki są charakterystyczne dla Rosyjskiego chamstwa drogowego.
Ale gdy się zorientowałem, że to Polandia to naprawdę poziom zniesmaczenia urósł znacznie, do tego doszło wkurzenie, że mozna być takim bucem na drodze jak to trio.
Jak można tak jeździć?!
Wpieprzać się komuś na pas, zajechać drogę, walić na czerwonym, wyprzedzać na pasach i skrzyżowaniu zarazem.
Trochę jeżdżę
A to bardzo wygodne tłumaczenie jakie stosujesz ty i wielu innych..
Jakoś ja z tym problemów nie mam by jeździć poprawnie, a za marudera się nie uważam.
Nawet jeśli w zabudowanym jechałbym 70 to zaraz mnie jakiś buc będzie wyprzedzał, dla ciebie to jest uzasadnienie, że znaki, że przepisy są be?
W mojej ocenie mentalność Polaków jest be, brak odpowiedzialność, brak rzetelności, brak elementarnej uczciwości czy to w pracy czy
@Kozzi: ale Borewicza to Ty szanuj :)
Takie łajno powinno się karać, przecież nawet JEŻELI ten kretyn zobaczy siebie tutaj, lub gdziekolwiek w necie to więcej to w nim radości wywoła, niż skruchy...