Kurczak w śmietanie z cukinią i makaronem - Szybkie, tanie, smaczne :).
Przepis podpatrzony od kumpla, Knurka :)
Składniki:
Pierś z kurczaka, pojedyncza lub podwójna.
Śmietana 12%
Jedna lub dwie cukinie - ja daję dwie, wole jak jest więcej cukinii :). (Jak damy dwie, to wydaje się dużo, ale puści wodę i zmniejszy swoją objętość o połowę).
Makarun.
(Ja dałem podwójną pierś z kurczaka, dwie cukinie i dwie śmietany 12%)
Przyprawy:
Kurczaka można przyprawić w.g uznania, będzie dobre nawet jak tylko posolimy.
Sól
2-3 ząbki czosnku.
Do kuraka:
Papryka Słodka
Papryka Ostra
Może być odrobinka przyprawy do kurczaka.
Gocimy:
Wstawiamy makaron, niech się goci.
Cukinię kroimy na cztery, a później w plasterki.
Wrzucamy na patelnię i dusimy.
W trakcie duszenia cukinii, kroimy sobie kurczaka w kostkę, tudzież inne drobne kawałki.
Wrzucamy do jakiejś miseczki i przyprawiamy tym co nam się podoba. Niech sobie tak stoi.
Cukinię dusimy aż zmięknie i puści wodę.
Solimy i dodajemy czosnek.
Gdy cukinia się podsmaży, dodajemy cycek z kuraka i smażymy dalej.
Musiałem przesiąść się na wooka, bo patelnia okazała się za mała :D.
Jak kurczak nam się już usmaży (tylko żeby go nie wysuszyć, musi być soczysty!) dodajemy śmietanę.
Dusimy to sobie, aż zgęstnieje i sos przejdzie smakiem cukinii i przyprawionego kuraka.
Dodajmy do tego odcedzony makaron i mieszamy przez jakieś 3-4 minutki.
Żremy :D
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/91wANGy_qI9jr1wbcjUHqRNNwj5fCiVTHKKWEelo,wat600.jpg?author=uysy&auth=e59d977a9fa5d93489958e26ded1b101)
Komentarze (112)
najlepsze
A jeżeli chodzi o zwierzaka...w zeszły wtorek, po 9 latach, musiałem uśpić swojego Huskyego. Więc wybacz, że nie dodałem.
Na Twoją prośbę, załączam tutaj zdjęcie, mojego ukochanego pieska.
źródło: comment_GPc9OcAMK4QyJmX39wmEyDHtXapHNHzF.jpg
Pobierz@uysy: czy aby na pewno w przepisie użyłeś kurczaka?
"gocimy" - nie znałem, google tez nie zna - musi jakiś mocno lokalny dialekt.
Pozdrawiam!
cool story:
Kumpel jest weterynarzem i często jeździ na różne inspekcje do ubojni itp. No i pewnego razu pojechał do do farmy (fermy ?) kurczaków. Taki kurczak w 4-5 tygodniu swojego życia, jest tak gruby, że mu się nóżki same łamią pod wpływem wlasnej masy. I np. tacy pracownicy takiej ubojni, mają za free takiego cycka z kurczaka, żeby sobie mogli na obiadek zjeść. Po paru latach, FACETOM rosną