OD OSOBY PRYWATNEJ – sprawdź, czy osoba prywatna nie wystawia na sprzedaż jeszcze kilku-kilkunastu samochodów. Uwaga – handlarz, sprzedając auto jako osoba prywatna, nie odpowiada za wady ukryte towaru!
Bzdura. Oczywiście że odpowiada.
Tyle że na zasadach rękojmi z Kodeksu cywilnego, a nie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej.
Na zdjęciu widać jak 'Pan redaktorzyna' sprawdza stan lakieru na mokrym od deszczu samochodzie, tańsze mierniki lakieru potrafią mocno przekłamywać na tym punkcie ;)
Niby auto świat to marka sama w sobie, a nie rozróżniają pojęć.
Nie, żebym bronił handlarzy, ale z wypadkiem mamy do czynienia z definicji wtedy, kiedy są ranni albo ofiary śmiertelne.
Jeśłi natomiast skasuję pół auta ale jakimś cudem uda mi się z tego wyjść bez większego szwanku, to auto będzie uszkodzone, ale o wypadku mówić nie można, więc ciągle pozostaje bezwypadkowe.
Bardziej sensowne więc, zamiast mówienia o bezwypadkowości, byłoby pisanie, że
Mowa tu o wypadkowości auta, a nie jego pasażerów. Jak po aucie ( w którym nie było nikogo) przejedzie czołg, to auto nadal będzie bezwypadkowe?
Dla mnie bezwypadkowość oznacza że żadne elementy konstrukcyjne oraz elementy wpływające na bezpieczeństwo, nie zostały uszkodzone. Do elementów konstrukcyjnych zaliczam całe podwozie (włącznie z podłogą bagażnika i podłużnicami pod maską), słupki (wszystkie) oraz dach (bez aut cabrio). Uszkodzenie innych
@nunu85: Czuję że muszę was pogodzić, nie ważne jest co myśli jeden a co drugi, ważne jest to że jak komisant napisze że auto jest bezwypadkowe a przejechał po nim czołg to w myśl Polskiego prawa komisant nie skłamał i nie można go za to pozwać, bo sąd oceniając wypadkowość auta sięgnie do definicji używanej przy wypadkach i kolizjach samochodów właśnie, a to wie każdy że jak
W bagażniku jest wilgotno, a do tego podejrzanie wygląda masa uszczelniająca wszelkie łączenia blach.
Wielu producentów zabezpiecza spawy w taki właśnie sposób i nie jest to coś podejrzanego. Niech lepiej nie podnoszą tapicerki bagażnika w nowych VW czy peugetoach - blacha nie jest polakierowana, goły podkład! Jak nic powypadkowe.
w normalnych samochodach praktycznie wszystkich marek środek auta nie jest lakierowany jak zewnętrzna część karoserii (za wyjątkiem widocznych części drzwi), ale masa uszczelniająca jest nakładana przed nałożeniem pierwszej warstwy więc powinna być w kolorze sąsiadującej blachy
@czarny_i_zly: oprócz tego, że to nie są spawy to wszystko jest ok
spawów w samochodzie jest relatywnie mało (a tych do łączenia płaskich blach jest niewiele i są to raczej spawy laserowe wykonywane przed tłoczeniem blach), najwięcej jest połączeń zgrzewanych a kilka skręcanych - oczywiście mówimy o karoserii. Uszczelniania stosuje się do połączeń zgrzewanych (a nie spawanych) i zasadniczo, żeby takie połączenie było szczelne to trzeba wykonać uszczelnienie przed połączeniem blach.
Komentarze (172)
najlepsze
Bzdura. Oczywiście że odpowiada.
Tyle że na zasadach rękojmi z Kodeksu cywilnego, a nie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej.
Tak jak ktoś wspomniał, dużo jest lagun II, ale tam to się chyba elektronika sypie? I dlatego tyle tego.
Myślałem nad Corollą E12 bądź Mazdą Permency czy jak to się pisze.
Bardzo podobają mi się z wyglądu właśnie mazdy 6 ale znaleźć taką w gazie w dobrym stanie to nie osiągalne.
A może jakiegoś koreańca kupić
Jak auto jest dobre i kosztuje 110% ceny (przeciętnego kombinowanego jak na Allegro) to nie zejdzie po dwóch dniach.
Nie, żebym bronił handlarzy, ale z wypadkiem mamy do czynienia z definicji wtedy, kiedy są ranni albo ofiary śmiertelne.
Jeśłi natomiast skasuję pół auta ale jakimś cudem uda mi się z tego wyjść bez większego szwanku, to auto będzie uszkodzone, ale o wypadku mówić nie można, więc ciągle pozostaje bezwypadkowe.
Bardziej sensowne więc, zamiast mówienia o bezwypadkowości, byłoby pisanie, że
Mowa tu o wypadkowości auta, a nie jego pasażerów. Jak po aucie ( w którym nie było nikogo) przejedzie czołg, to auto nadal będzie bezwypadkowe?
Dla mnie bezwypadkowość oznacza że żadne elementy konstrukcyjne oraz elementy wpływające na bezpieczeństwo, nie zostały uszkodzone. Do elementów konstrukcyjnych zaliczam całe podwozie (włącznie z podłogą bagażnika i podłużnicami pod maską), słupki (wszystkie) oraz dach (bez aut cabrio). Uszkodzenie innych
@nico112:
@nunu85: Czuję że muszę was pogodzić, nie ważne jest co myśli jeden a co drugi, ważne jest to że jak komisant napisze że auto jest bezwypadkowe a przejechał po nim czołg to w myśl Polskiego prawa komisant nie skłamał i nie można go za to pozwać, bo sąd oceniając wypadkowość auta sięgnie do definicji używanej przy wypadkach i kolizjach samochodów właśnie, a to wie każdy że jak
Wielu producentów zabezpiecza spawy w taki właśnie sposób i nie jest to coś podejrzanego. Niech lepiej nie podnoszą tapicerki bagażnika w nowych VW czy peugetoach - blacha nie jest polakierowana, goły podkład! Jak nic powypadkowe.
w normalnych samochodach praktycznie wszystkich marek środek auta nie jest lakierowany jak zewnętrzna część karoserii (za wyjątkiem widocznych części drzwi), ale masa uszczelniająca jest nakładana przed nałożeniem pierwszej warstwy więc powinna być w kolorze sąsiadującej blachy
spawów w samochodzie jest relatywnie mało (a tych do łączenia płaskich blach jest niewiele i są to raczej spawy laserowe wykonywane przed tłoczeniem blach), najwięcej jest połączeń zgrzewanych a kilka skręcanych - oczywiście mówimy o karoserii. Uszczelniania stosuje się do połączeń zgrzewanych (a nie spawanych) i zasadniczo, żeby takie połączenie było szczelne to trzeba wykonać uszczelnienie przed połączeniem blach.