No a co za problem? Przecież wiadomo, że Polak sobie radzić umie. Jako młodzian matka dawała mi co miesiąc kasę na fryzjera, a ja chodziłem do kumpla, który miał maszynkę i mnie obcinał. W tej krótkiej historii nie chodzi o to, że dzięki temu oszustwu zostawało nam na kilka paczek fajek (Asy za 2,20).
Mam tu na myśli fakt - czym się różni taki dentysta w swojej pracy od fryzjera? Skoro mnie
To chyba żart. Wystarczy, że niedokładnie usunie się próchnicę i zaplombuje, a bakterie dalej będą pod nią działać i trzeba będzie leczyć kanałowo. Nie da się niestety bezboleśnie (bez znieczulenia) dobrze usunąć. Po za tym co to za sterylizacja wodą z kranu :D. Litości.
Komentarze (160)
najlepsze
Mam tu na myśli fakt - czym się różni taki dentysta w swojej pracy od fryzjera? Skoro mnie