@jaaaaaaaaaaaaaaajoxxx: Już tak nie ma co wychwalać Klosego. Gdyby nie ogromne protesty zawodników drużyny przeciwnej to by się nie przyznał. Klose przez ponad minutę się namyślał czy się przyznać czy nie. Dopiero sędzia do niego podszedł i się go zapytał, a ten się przyznał. W sumie Klose został postawiony prawie, że przed ścianą.
Strzelec niby się nie cieszy, ale ten koleś co później dobija piłkę już w bramce ewidentnie okazuje radość jak po golu. Ciekawe tylko czy też nie zauważył czy zagrał tak specjalnie.
Komentarze (93)
najlepsze