Jeden z moich byłych pracodawców spotkał pojechawszy na konferencję do Francji dwóch rosyjskich milionerów. Poprosili o najdroższe wino, jakie miał restaurator (25 000 euro). Po wypiciu po dwóch kieliszków niemalże na raz poprosili o jeszcze jedną butelkę. Po jakimś czasie chcieli jeszcze jedną, ale właściciel miał tylko dwa wina z tej półki, więc zaproponował im "tańsze" za 5 000 euro. Panowie zapłacili za poprzednie zamówienia i powiedzieli żeby "poszedł w #!$%@?" z
@DzisiajJestPoniedzialek: "Zwykil" ludzie tam nie chodzą, kto ma wiedzieć, ten wie. Ważne, że mają adres na stronie co by szofer pijanego szejka trafił na miejsce.
@spidero: myślę, że ten bar to raczej lokal wyższej kategorii :) ja piłem tylko do tego, że każdy gigant był kiedyś 'robaczkiem' na rynku
prawdą jest tez, że nie każdy się wybije
w swoim mieście ciągle widzę nowe lokale, które są po chwili zamykane
no ale moje miasto to wiocha(a niby 60k mieszkańców), lokale gdzie można posiedzieć czy pobawić się przy dobrej muzyce, można policzyć na palcach jednej ręki ;d
@agatomenka: jestem prostym człowiekiem, ale myślę, że nawet tym bardziej "złożonym" >60k funtów przehulane w jeden dzień na drinki, szampany, przekąski i piwka by zaimponowały. W sensie - imponujące jest to, że kogoś stać na takie zabawy.
Jedni będą całą resztę życia harować, żeby spłacić kredyt o podobnej wartości na mieszkanie, a dla innego to wydatek na jeden dzień imprezowania. To jest imponujące.
Komentarze (156)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@dzikiknur: to nie jest zly pomysl, tak egzotycznie, tak polsko, przedawac 2 butelki Belvedere za 1,200 funtow!
@n-m-j: bo pisali o tipach, nazwa lokalu też była, niestety wyrzuciłem tę gazetę.
@przemyslany_nick: no tak, nie wyologowałem się z dziewczyny konta. Bijcie i poniżajcie, dobra wstawie cycki i kota na mirka...
https://maps.google.com/maps?q=29+Old+Burlington+Street,+Londyn,+Wielka+Brytania&hl=pl≪=51.510506,-0.140825&spn=0.000849,0.002064&sll=37.0625,-95.677068&sspn=68.973951,135.263672&oq=29+old+burlington+street,+lo&t=h&hnear=29+Old+Burlington+St,+London+W1S+3AN,+United+Kingdom&z=20&layer=c&cbll=51.510599,-0.140914&panoid=0crZ2FgbE7Gmj6syLV6j9g&cbp=12,291.51,,0,24.35
Może to pierwsze było miesiąc starsze?
prawdą jest tez, że nie każdy się wybije
w swoim mieście ciągle widzę nowe lokale, które są po chwili zamykane
no ale moje miasto to wiocha(a niby 60k mieszkańców), lokale gdzie można posiedzieć czy pobawić się przy dobrej muzyce, można policzyć na palcach jednej ręki ;d
w
Jedni będą całą resztę życia harować, żeby spłacić kredyt o podobnej wartości na mieszkanie, a dla innego to wydatek na jeden dzień imprezowania. To jest imponujące.
cywilizacja...
Komentarz usunięty przez moderatora