Matka niespełna 2-letniej Nikoli obwinia lekarzy, ze szpitala o śmierć dziecka.

Zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia niespełna dwuletniej dziewczynki ciąży na dwóch lekarkach szpitala w Końskich. Matka zmarłego dziecka skarży się, że śledczy przeciągają sprawę...

[g.....d]

ja bym pewnie zwariował, gdyby mojej małej coś takiego się stało Ale raczej winą lekarzy to nie było.

[megawatt]

Ja rozumiem ból (znaczy usiłuję zrozumieć) po stracie niezawinionej dziecka, ale pani trochę przesadza. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie robił profilaktycznie prześwietleń i tomografii tak małemu dziecku. RTG nie jest bezpośrednio szkodliwe, ale nie jest też bez wpływu na organizm.

Zresztą krótki czas od przyjęcia do szpitala do śmierci wskazuje, na to że szanse na uratowanie dziecka były mizerne nawet w przypadku postawienia poprawnej diagnozy.