Rok po wypadku w Gostyniu: winnych nie ma, nic się nie stało?
O wypadku 5-letniego Adasia usłyszała cała Polska. Po chłopca nie przyleciał śmigłowiec pogotowia, w szpitalu w Gostyniu nie było chirurga dziecięcego. - Kto jest winny? Chyba brak pieniędzy w służbie zdrowia. I może dziadek, bo doprowadził do wypadku - mówi Roch Waszak, szef prokuratury...
a.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze
Fajnie nadal używają przysięgi z 4 wieku przed naszą erą ?
Nie mamy przysięgę na podstawie konwencji Genewskiej.