Tvn24 kradnie zdjęcia?

W raporcie tvn24 na temat oddawania szpiku kostnego widać zdjęcie z fragmentem znaku wodnego. W negatywie znak jest już wyraźny. Mimo, że zdjęcie pochodzi z serwisu Uniwersytetu Hartford'a, podpis sugeruje, że źródłem jest tvn24.pl.

[jwitos]

Wysłałem mail do Szkła Kontaktowego i na Kontakt TVN24. A może akurat coś powiedzą ;)

[c.....n]

Jak ja wysłałem mail do Allegro o naruszenie zasad regulaminu to dostałem -500.

[k.....o]

Po wpisaniu "red blood cells" w google images, zdjęcie na pierwszej stronie :)

[marcobolo]

Link do strony z oryginalnym zdjęciem:

http://uhaweb.hartford.edu/bugl/immune.htm

Link do raportu

http://www.tvn24.pl/0,9290,0,1,raport.html

[Kismeth]

Tutaj ewidentnie ukradli fotkę i podpisali za swoją, a gdy na youtube wrzucony zostaje filmik pochodzący z ich stacyjki od razu żądają usunięcia, mimo, że jest podpisany, iż pochodzi od nich. Jak widać w TVN-ie obowiązują podwójne standardy moralne i dziennikarskie... :/ Szkoda.

[z.....3]

Mogę wam szczerze powiedzieć, mam to gdzieś, czy TVN24 te zdjęcia bierze jako pierwsze lepsze z Google Image, czy ma podpisaną jaką tajemną umowę z tym instytutem, czy może te krwinki ułożyły się w taki tajemniczy sposób, że powstał znak wodny, a może TVN24 sam zrobił to zdjęci swoim pracownikom, a dla humoru dodał nadruk. Nie obchodzi mnie pochodzenie tego. Dlaczego? Prosta przyczyna, bo wiedząc to i tak to nic nie zmieni.

[Albania]

Poprawcie mnie, ale na mój rozum i wiedzę działa to tak, że wykorzystali tzw. prefkę (od preview), która nie służy do publikacji tylko jest elementem "katalogu" bazy zdjęć. Własnie po to jest na niej znak wodny, żeby czasem mediom nie przyszło do głowy zrobić "zapisz obrazek jako" i wrzucić jako własne.

Kiedy się za zdjęcie zapłaci, dostaje się grafikę bez znaku wodnego.

Tak to przynajmniej wyglądało w miesięczniku, w którym kilka lat

[a1bercik]

W mojej pracy bylo tyle zrodel, ze nie tracilo sie czasu na zdjecia krzaki. Prewka moglaby miec logo Getty, Alamy, etc (editorial usage), ale Uniwerek? Za dlugo pracowalem jako fotoedytor, zeby uwiezyc, ze to pomylka ;-) W Swieta ktos tam zadzwonil...? Po taki obrazek?

[kamilry123]

To koniec świata ..

[CeLMaN]

no dokładnie, kolejna (po- http://www.wykop.pl/link/168773/czy-ktos-by-mi-mogl-zdradzic-anonimowo-jak-on-to-robi) zapowiedź Armageddonu ;D

[marcobolo]

a może ta "tania sensacja" jest właśnie po to, żeby to promować??

nie współpracuję z TVN, ale sam raport pochwalam :P

a to chyba lepsza metoda niż wykop "Raport nt. szpiku na tvn24.pl"

[screwdriver]

Słuchajcie, nie pochwalam kradzieży zdjęć ale trzeba przyznać, że artykuł stworzyli w słusznym celu. Kto wie, jeśli choć jedna osoba dzięki niemu zdecyduje się na oddanie szpiku, to być może czyjeś życie zostanie uratowane. Dlatego też, nawet pomimo tak oczywistego nadużycia jakim jest wykorzystanie nieswojego zdjęcia, patrzę na to wszystko z trochę przymkniętym okiem;-) Pozdrawiam

[ryder]

I tak po raz kolejny komercyjny moloch musiał ustąpić przed atomowym wzrokiem dzielnego wykopowicza

[Albania]

kto wie, czy jeśli będą musieli płacić za wszystkie zdjęcia - cały serwis im nie padnie! a w ślad za nim ów moloch :-)

[arti040]

To jest tzw. marketing wirusowy... i wlasnie wszyscy daliscie sie nabrac :]

[marcobolo]

a owszem, to viral...ale nie viral TVN'u, a viral dawstwa szpiku...jeśli to podniesie świadomość społeczeństwa, to chyba warte kilku minut przed komputerem i zupełnie przypadkowego zauważenia znaku wodnego...z tego powodu zupełnie nie rozumiem zakopów "spam"...

[thorner]

viral rulez! ja się nie nabrałem, tylko nakręcam świadomie :P

[Losu]

Może po prostu robili materiał "na szybko" (google, grafika...) i w pospiechu nie zauważyli sygnatury... "Dziennikarze" mają do wyboru - powoli i dokładnie albo szybko, byle być pierwszym - nie ukrywajmy, tych dokładnych, rzetelnych autorów jest coraz mniej, liczy się pogoń za sensacją (nie w wypadku tekstu o szpiku, ale akurat innych) na czym cierpi jakość materiałów prezentowanych przez media... Na szczęście mamy jeszcze (niestety sporadyczne) przypadki dziennikarzy z powołania.