@11_11_2012: ja bym uprościł: gdyby tylko ludzie cokolwiek chcieli sygnalizować kierunkowskazem... Na razie postępują wedle zasady: "po co używać kierunkowskazów, nie chcę żeby wszyscy wiedzieli gdzie jadę".
A więc po wjeździe na rondo włącza się lewy kierunkowskaz, zmieniając go na prawy przed zjazdem.
@Mordeusz: I taka sygnalizacja miała by być ułatwieniem dla innych kierowców? A co jak wjedziesz juz na rondo, masz włączony migacz w lewo i miniesz pierwszy zjazd - skąd kierowcy mają wiedzieć z którego wjazdu jedziesz i w którym miejscu jest dla Ciebie "w lewo". Nie ma sensu utrudniać sobie życia kierunkowskazem w lewo na
@Crusier: Nie ma. A w tytule jest błąd. Bo nie chodzi o skrzyżowania równorzędne tylko 4-way stop. Czyli z każdej strony stop. Pierwszeństwo ma ten, ktory się pierwszy zatrzyma. Brzmi dziwnie, ale w praktyce jest genialne w swojej prostocie. No i autobusy nie mają problemu na małych skrzyżowaniach.
Nic nadzwyczajnego. Ronda z samej swojej natury mają większą przepustowość, bo pozwalają chociażby na bezkolizyjne skręcanie w lewo. Jeżeli dodamy do tego jeszcze kierowców, którzy po rondzie potrafią jeździć i prawidłowo używać śmigaczy to sądzę, że średni wynik można by jeszcze poprawić.
@koziolek666: Pozwalają na bezkolizyjne skręcanie w lewo tylko jeśli mówimy o rondzie jednopasmowym, które jest całkiem ok. Ronda wielopasmowe nieturbinowe to skrajny debilizm i odpowiedzialni za ich budowę powinni siedzieć.
Predzej auta u nich beda latac niz ronda pobuduja. Do dzis uzywaj swoich imperialnych jednostek, wiec raczej ulatwiajacych zycie zmian nie beda wprowadzac dosc szybko.
Ronda są fajne, tylko niektórzy kierowcy nie potrafią po nich jeździć, notoryczne jest niewłączanie kierunkowskazu przy zjeździe, czy też w kiedy z daleka sygnalizuje się im zamiar skrętu to i tak stoją i czekają nie wiadomo na co.
@Lisiu: Co do drugiej sytuacji - czasem lepiej poczekać kilka sekund dłużej niż spowodować stłuczkę z kolesiem, który na rondzie wrzucił sobie kierunek "za wcześnie". Wyjeżdżając z podporządkowanej też czasem lepiej się upewnić, czy auto jadące od naszej lewej strony na pewno będzie skręcać w "naszą" drogę.
@narodzonyzchaosu: światła miały by podobną przepustowość jak pokazany tutaj test z policjantem, a właściwie gorszy niż on, bo światła się zmieniają automatycznie nie zależnie czy ktoś z danej uliczki jedzie, czy nie.
@amdrev111: u mnie na osiedlu są "inteligentne światła" jak wracasz w nocy i jest pustka wystarczy mieć dozwoloną prędkość i samo się zmieni na zielone :) a w dzień - gdzie więcej aut tam dłużej zielone :)
@BogaNieMa: na wielo-jezdniowych trzeba znać przepisy (ustąp pierwszeństwa pojazdowi z prawej). Najwygodniejsze wielo-jezdniowe są ronda turbinowe, gdzie kierunek jazdy wybierasz jeszcze na dojeździe. Lecz to już wymaga dużo miejsca.
@BogaNieMa: Bo przepisy tak mówią i wystarczy się do nich stosować. Na dwupasmowych rondach zewnętrznym pasem jeździmy w prawo lub prosto. Wewnętrznym prosto lub w lewo. To takie proste, a tylu baranów tego nie przestrzega.
Nie skrzyżowanie równorzędne, tylko "4-way STOP" to jest coś trochę innego - nie obowiązuje zasada prawej ręki tylko zatrzymuje się każdy, a rusza się w kolejności dojechania do skrzyżowania.
@klonmarcin: I już widzę jak kierowcy "uprzejmie" przestrzegają zasady - pierwszy jedzie ten, który pierwszy się zatrzymał. W polskich realiach prawdopodobne jest, że każdy z np. czterech kierowców byłby tym "pierwszym".
W Polsce ronda są bezpieczniejsze. Polaczki są w stanie zrozumieć, że ten co już jedzie z lewej ma pierwszeństwo. Na skrzyżowaniach równorzędnych zawsze znajdzie się król szos, który uważa że ma pierwszeństwo w każdej sytuacji.
Komentarze (167)
najlepsze
@Mordeusz: I taka sygnalizacja miała by być ułatwieniem dla innych kierowców? A co jak wjedziesz juz na rondo, masz włączony migacz w lewo i miniesz pierwszy zjazd - skąd kierowcy mają wiedzieć z którego wjazdu jedziesz i w którym miejscu jest dla Ciebie "w lewo". Nie ma sensu utrudniać sobie życia kierunkowskazem w lewo na
Są też super oznaczone dwujezdniowe na których z prawego pasa jedzie tylko w prawo i na wprost a z lewego jedzie na wprost skręca w lewo lub zawraca.
I nie "dwujezdniowe", tylko "dwupasmowe".
Krótki przykład jazdy na 4-way STOP http://www.youtube.com/watch?v=Xdy6P4ik0ms
Co innego rondo.
@binerek: O tym mówi tylko i wyłącznie znak A-7 a nie rondo czy nierondo.