AMA - praca na platformie wiertniczej
AMA - pracuję na norweskiej platformie wiertniczej. Postaram się przybliżyć realia pracy, zapraszam.
O.....c z- #
- #
- 548
AMA - pracuję na norweskiej platformie wiertniczej. Postaram się przybliżyć realia pracy, zapraszam.
O.....c z
Komentarze (548)
najlepsze
Co robisz w wolnym czasie
skończyłem nawigację na gdyńskiej akademii morskiej plus kursy uprawniające do pracy w zawodzie na statkach z dp (system dynamicznego pozycjonowania czyli umozliwiajacy jednostce stanie nieruchomo względem dna bądź tez poruszanie się na określonym dystansie w określonym kierunku)
potem już firmy wysylaly mnie na kursy, uzbieralo się tego trochę.
w wolnym czasie standard - silownia, internet, tv, sen.
2. Jak tam docierasz? Helikopter/łódź?
3. Jakie stanowisko i co tam robisz?
4. Ilu jest ludzi na takiej platformie?
Jak wygląda obecność osób z firm serwisowych na platformie? Przylatują, robią swoje (w zależności od serwisu) - cementują, robią płuczki, etc i zwijają manatki? Czy np. zostają na dłużej, by za 1-2 dni znowu coś robić?
I analogicznie jak się ma sprawa z osobami od operatora? Podejrzewam, że company man jest nonstop, ale taki np. drilling engineer?
Serwis przyjezdza gdy jest powazna awaria lub nadsedl termin przegladu danego urzadzenia. Np. u nas siedziało teraz tygodniami NOV.
Jesli chodzi o wspomniane przez ciebie roboty to odbywaja sie one praktycznie bez przerw wiec sa stale stanowiska (cementer, mud engineer, fluid supervisor)
Company Man to rzecz jasna najwieksza szycha na burcie, ma kilku pomagierow, ktorzy tez sa non-stop.
@Ofszorowiec gdzie szukałeś pracy? Polecisz jakieś serwisy? Masz może znajomości, żeby się gdzieś wkręcić? Masz znajomych wiertników?
Mam zrobionych kilka praktyk, wszystko niestety na lądzie - odwiert ~3500m pod Kołobrzegiem, kopalnia gazu ziemnego i praktyki zagraniczne w Rosji w Sankt-Petersburgu.
Myślałem jeszcze nad studiami podyplomowymi na PWSZ maszyny górnicze i wiertnicze...
Wiedzialem praktycznie od podstawowki, mój dziadek był marynarzem. Oczywiscie marzylem o zobaczeniu swiata a nie o kasie.
Welderzy sa lokalni ale pamietam, ze kanadole i jankesi zarabiali dobrze, ponad 100k$.
Gdybyś przypadkiem trafił na grupę wracajacych z platformy ofszorowcow to bys pomyslal, ze jakies biedaki wracają do domu bo sie sezon na szparagi skonczyl
Jedno i drugie. Bardzo wysokie ryzyko wymaga doskonałych umiejętności co w efekcie skutkuje całkiem przyzwoitymi zarobkami ; )
2. Ile platforma dziennie zarabia?
3. Spotkałeś Harry'ego Stampera?
4. Gdybyś miał żyć jeszcze raz, wybrałbyś tą samą drogę?
przykładowo armator ma platformę, którą potrzebuje Shell. Shell płaci uzgodnioną stawkę. no i teraz zaczynają się uzgodnienia co zawiera tzw. dayrate:
-czy koszty paliwa i części (spalanie to 40m3 diesla dziennie)
-czy podmiany i pensje załogi armatora? (kilkaset biletów lotniczych miesięcznie)
-co z żarciem, kto płaci?
-pogoda uniemożliwia prace, ile wynosi stawka w takim martwym punkcie?
takich szczegółowych uzgodnień są setki i są takim żuczkom jak
1.około 1-1,2 miliona dolarów (wynajecie platformy, pensje, helikoptery, statki obsługi etc.)
2. 500-700tys. $ to dzienna stawka wynajęcia platformy
3. nie, kto to?
4. tak, tylko szybciej :)