Ostatnio kupiłem sobie zatartą, 3-biegową piastę sachsa za parę złotych. Rozebrałem, nasmarowałem i złożyłem. Mechanizm jest prosty jak budowa dzidy bojowej. Dużo części, ale nic nie wystrzeli spod palca (są tam tylko dwie sprężyny) i po dobrym nasmarowaniu jest to niezniszczalna konstrukcja.
@Kulek1981: Racja. I nie trzeba jej rozkręcać za pomocą młotka oraz pobijaka, jak większość piast Sturmey-Archer.
Poza tym sturmey jest mechanicznie bardziej skomplikowany niż sachsy. Na przykład zapadki w SA mocowane są na takich malutkich sprężynkach i trzpieniach przetykanych przez korpus przekładni. Często przy rozbieraniu poprostu wylatują gdzieś w powietrze. U Sachsa natomiast, zapadki są osadzone w wyprofilowanym gnieździe i spięte jednym kółkiem ze sprężystego drutu, ułożonym na korpusie przekładni.
Komentarze (12)
najlepsze
Poza tym sturmey jest mechanicznie bardziej skomplikowany niż sachsy. Na przykład zapadki w SA mocowane są na takich malutkich sprężynkach i trzpieniach przetykanych przez korpus przekładni. Często przy rozbieraniu poprostu wylatują gdzieś w powietrze. U Sachsa natomiast, zapadki są osadzone w wyprofilowanym gnieździe i spięte jednym kółkiem ze sprężystego drutu, ułożonym na korpusie przekładni.
Jednak
Miłej nocy :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82o_z%C4%99bate