'Rozwijanie dzieci jest dla bogatych'. Czego odmawiają sobie duże rodziny?
- Mamy trójkę dzieci, bo tak planowaliśmy i nigdy nie żałowaliśmy naszej decyzji, ale bez wiecznego zaciskania pasa i ogromnej pomocy dziadków nie bylibyśmy w stanie żyć, tylko wegetować - mówi Marta. Z czego codziennie rezygnują wielodzietne rodziny w Opolu?
k.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 31
Komentarze (31)
najlepsze
Nie wydaje mi się, żeby to było szczególnie konieczne. Zapędzić dzieci do samodzielnej nauki i tyle, ewentualnie samemu ich uczyć. Do tego wujek Google i ciocia Wikipedia pomogą bezpłatnie.
A tutaj widzę po prostu brak myślenia. Nie
@HORrorNY: Wziąłem to z części "byliśmy zabiegani".
Nie narzekam. Moim zdaniem po prostu się pospieszyli. Jak im ciężko było z dwójką, to nie powinni trzeciego rodzić przed poprawą sytuacji materialnej. Plany trzeba dostosowywać do sytuacji, żeby potem nie było
Narzekasz na to, że mają trzecie dziecko? Bo oni z tego co widzę, to nie, bo:
Widać dziecko jest dla nich więcej warte niż wakacje.
Podejrzewam, że nie chodzi tu o to, że musieli pracować na 3 etaty i nie mieli czasu
Nie pisz nic więcej bo narobisz kłopotu rodzicom a tatko będzie w skarbówce zeznawał.