Wykopowa noc creepystory
![Wykopowa noc creepystory](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ZkDtgbkbnPRy8vtuK2LORDMhXruCtZ56,w300h194.jpg)
Cześć! Była już wykopowa noc sucharów, wykopowa noc coolstory... Teraz przyszła kolej na WYKOPOWĄ NOC CREEPYSTORY!
![MaxiimumR](https://wykop.pl/cdn/c3397992/MaxiimumR_SoMblDpink,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 570
Cześć! Była już wykopowa noc sucharów, wykopowa noc coolstory... Teraz przyszła kolej na WYKOPOWĄ NOC CREEPYSTORY!
Z tego miejsca też poproszę @TheGirl, @TheMan, @footix, @SScherzo, @chomi i inne osoby które już swoimi historiami się podzieliły z innymi na mikroblogu - o wklejenie owych creepy historyjek do znaleziska, jeśli tylko chcą. :>
Dla podkręcenia atmosfery wklejam fajne zdjęcie.
Komentarze (570)
najlepsze
Dwóch facetów w wieku dorosłego wraca autem w nocy z pracy. Obce miasto, robota wyjazdowa, jadą na kwaterę. Przejeżdżając na obrzeżach miasta tuż obok cmentarza oboje dostrzegają krzyż w płomieniach. Ten krzyż, który stoi z reguły w centralnym punkcie i przy którym palimy znicze jak zmarli krewni pochowani są gdzie indziej (krzyż zwykle drewniany).. i płonie żywym ogniem.. Chłopy: "Ty widzisz to? No widzę... " i bez słowa jadą dalej,
mnie za pierwszym razem coś ściągnęło za nogi z łóżka i przycisnęło w pozycji poziomej plecami do szafy. mówiąc krótko-strach jakiego nigdy wcześniej nie odczuwałem-nie życzę nikomu.
za drugim razem ujrzałem przed łóżkiem postać w płaszczu i kapeluszu, sparaliżowany ze strachu nie mogłem się ruszyć i tylko mrugałem oczami, żeby wyostrzyć wzrok. po którymś mrugnięciu postać zniknęła.
Otóż jakiś czas temu byłam w odwiedzinach u pewnej dziewczyny z którą się wtedy kolegowałam( niestety wyszła z niej straszna flądra)u( miała ona małe dziecko i akurat musiała zrobić obiad a że była zaaferowana całym domem do wysprzątania( bo mąż w trasie jej nie pomorze) to zaoferowałam pomoc w wyrzuceniu śmieci których się trochę nazbierało( zaraz będzie wiadomo dlaczego...). Biorę więc siaty
@katti278: Mistrzostwo. A zamek do wymiany.
W skrócie: grałem jako dj jeden dzień (piątek), po skończonej imprezie 2 rano w sobotę spakowałem górę sprzętu i pojechałem do Warszawy (ok. 350km w jedną) nagłaśniać i prowadzić zlot samochodowy. Na miejscu od 12 w południe prowadziłem imprezę do wieczora, od 20 dyskotekę do 2 w nocy rano, potem do 6 rano
Pewnego dnia zrobiłem pranie a że była już to późna pora mniej więcej coś przed północą, więc jak się wypralo musiałem iśc to powiesić. No to #!$%@?, trochę stracha mam, ale sobie myślę: e tam to moja wyobraźnia tylko. No to wieszam to pranie, wieszam i
@psych00: Dobry masz słuch ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jak sie nagrzewa i ochladza obudowa to moze tak sie dziac :)
normalka.