A w polskim szpitalu taśma. Raz dwa pod kran, kto by się tak pieprzył jak jest 20 maluchów na oddziale. Moją córkę tak poparzyła tępa p!#?a, która nie sprawdziła wody, bo jej się spieszyło na "W jak wymioty".
@titus1: To musiałeś rzeczywiście trafić na tępą #!$%@?ę.
Ja nie mam pretensji do kąpieli noworodka bezpośrednio pod bieżącą wodą gdyż uznałem ich argumenty: primo to czas, ale secundo (i ważniejsze) to czystość. Wanienka po każdym użyciu musiałaby być sterylizowana. Czyli dodatkowy czas, chemia i koszty. Zresztą - przez te 3 - 5 dni pobytu w szpitalu dziecku się nic nie stanie. A zbyt gorąca woda mogłaby być także w wanience.
Na początku małe przerażenie, ale pewnie to też dobry sposób. Ja bym się osobiście bał tak wykąpać mojego synka, także robiłem to zupełnie standardowo.
Komentarze (38)
najlepsze
Ja nie mam pretensji do kąpieli noworodka bezpośrednio pod bieżącą wodą gdyż uznałem ich argumenty: primo to czas, ale secundo (i ważniejsze) to czystość. Wanienka po każdym użyciu musiałaby być sterylizowana. Czyli dodatkowy czas, chemia i koszty. Zresztą - przez te 3 - 5 dni pobytu w szpitalu dziecku się nic nie stanie. A zbyt gorąca woda mogłaby być także w wanience.
http://www.wykop.pl/link/1147057/kapiel-relaks-dla-noworodka/
W sumie to nie ten sam filmik, więc chyba nie duplikat, ale może kogoś zaciekawi.
@Fallenzgr: Wszystko jest kwestią wprawy. Ja ze swoim po 6 tygodniach na basen chodziłem ;)