Jakby ktoś nie miał radzieckiego w szkole - chłopaki piszą, że Warszawa przypomina im wyglądem rosyjskie miasta, a główna zauważalna różnica to 'europejska' szerokość ulic. Do tego opisywali kto podarował nam PKiN, jak wyglądała historia zburzonego Starego Miasta i, że w praktycznie w żadnym przypadku nie mieli problemów z wejściem na budynki, tylko PKiN wydał im się zbyt mainstreamowy ze względu na już istniejący taras.. :P
Panowie, jak oni to robią, że sobie wchodzą na takie dachy? Chyba nie ma na wieżowcach otwartej przez przypadek klapy, a oni nie wchodzą na każde ostatnie piętro sprawdzić czy cieć nie ma sklerozy? Ktoś ma jakieś real info?
@Bauzzer: Można, jeśli ma normalnego zarządcę budynku. Swojego czasu realizowałem projekt panoramy Katowic z dachu wieżowca. Wystarczył mail, potem telefon i z zarządcą bezpłatnie na dach Altusa weszliśmy.
A ja się pytam jak uzyskać taką jakość zdjęć? Przecież szczena opada od samej miodności uzyskanego obrazu (pomijając to, że mają jaja jak niedźwiedzie).
Komentarze (48)
najlepsze
trochę nie tak, ale masz rację;)
Zdjęcia 9,10 z
@starface: ухоженность to chyba nie jest szerokość
choć zdjęcie jak są zakuci w kajdanki trochę wyjaśnia;)
;-)
http://raskalov-vit.livejournal.com
http://alexandr-remnev.livejournal.com
http://www.tumblr.com/tagged/marat-dupri