@Wasky: Dokładnie. "Niektóre nawet ładne" - hoho. jaki kozak. Tak pobieżnie przeleciałem, ale żadnej bym nie odpuścił. Nie tam że ideał piękna itp. ale brzydka żadna nie jest.
Swoją drogą w techniku miałem taką jedną anglicę. Z metra cięta ale bardzo fajna była. No i akurat za mojej kadencji zaciążona chodziła bo się z uczniem puściła właśnie. Typowo męskie technikum (z 5 dziewczyn[?] na całą szkołę) to można by pomyśleć,
Nie wiem dlaczego, ale większość moich nauczycielek przypominała Stanisława Tyma w peruce i była skrajnie niesympatyczna. Pewnie dlatego że to był koniec PRLu.
@dzikiknur: U mnie były przynajmniej dwie nowe nauczycielki, absolwentki chyba (Nie wiem na jakiej zasadzie to działało, ale siedziały sobie w klasie na końcu sali, a po jakimś czasie zaczynały nauczać zamiast starej flądry). Ogólnie były zajebiste d--y, ale 13 czy 14 lat to był czas kiedy s-x wyobrażałem sobie jako buzi buzi i nawet jakby rozłożyła nogi jedna czy druga to chyba nie ogarnął bym kuwety.
Komentarze (173)
najlepsze
Może dzięki temu, nie był bym dzisiaj bordo, a zajebitsym pomarańczem, rzucającym cool story, jakie to miałem akcje w szkole =]
g---o byś zrobił
Swoją drogą w techniku miałem taką jedną anglicę. Z metra cięta ale bardzo fajna była. No i akurat za mojej kadencji zaciążona chodziła bo się z uczniem puściła właśnie. Typowo męskie technikum (z 5 dziewczyn[?] na całą szkołę) to można by pomyśleć,
@Curry_: Kobiety tego nie lubią.
Trzeba dokładnie i metodycznie bo potem są poirytowane ;)
jakoś wytrzymałbym...
@Migfirefox: podobnie jak podczas seksu pod prysznicem. ale co tam - pryszczatym nastolatkom raczej powinno to mniej przeszkadzać ;)
A jak sobie przypomnę "s-x skandal" z mojej licbazy i wygląd głównej bohaterki, to ma się on nijak do wyglądu nauczycielek ze znaleziska.
Świntuszka :)