Dzięki "może temu samemu" bankowi ledwo co do gara mam włożyć w tym miesiącu. Nie polecam, czas na zmiany, żeby pracownicy rzetelnie wykonywali swoją pracę.
Jeżeli chodzi o bank z krową w logo, to podpisuję się pod tym wykopkiem. Dawno temu też założyłam tam konto, którego zamknięcie trwało 3 miesiące i zeżarło 12 zł które było na tym koncie (15 lat temu, to było sporo, zwłaszcza dla studenta). Do tego skasowali mnie za kartę, którą rzekomo mieli wyrobić, ale nie zdążyli, ale już pieniądze za nią wzięli. Znajomej zaś naliczali przez 3 (!) lata opłaty za kartę
Widać konto w banku jak cyrograf. Podpisujesz umowę, dostajesz artefakt, który ma ułatwić życie, ale na dłuższą metę sprowadza nieszczęścia. Próbujesz się go pozbyć, a on wraca prosto do Twojej skrzynki na listy :D
Ja na tę chwilę nie planuję zamykać konta, ale jeśli zajdzie taka potrzeba (o ile zajdzie) to będę przygotowany i pozbieram wszelkie dostępne informacje na ten temat...
+ muszę wyuczyć się swojego podpisu, żeby był za każdym razem
@M4ks: Widzisz... To akurat nie jest wcale głupie pytanie. Moja kobieta w BZWBK ma wyłącznie konto walutowe (Euro), które jest jej głównym kontem, a konta walutowe podlegają osobnej tabeli opłat.
Komentarze (57)
najlepsze
Ja na tę chwilę nie planuję zamykać konta, ale jeśli zajdzie taka potrzeba (o ile zajdzie) to będę przygotowany i pozbieram wszelkie dostępne informacje na ten temat...
+ muszę wyuczyć się swojego podpisu, żeby był za każdym razem
Przez takie głupie wstawki powątpiewam w opisaną sytuację...
@M4ks: Widzisz... To akurat nie jest wcale głupie pytanie. Moja kobieta w BZWBK ma wyłącznie konto walutowe (Euro), które jest jej głównym kontem, a konta walutowe podlegają osobnej tabeli opłat.