Nienawidzę jak łatwo jest konto otworzyć ale jak trudno już zamknąć. Na pisma niemal każdy bank odpowiada negatywnie z powodu rzekomej niezgodności ze wzorem podpisu. Trzeba się wybrać osobiście a tam czeka zazwyczaj kobieta wyszkolona niczym komandos w jednym celu - niedopuszczenie do zamknięcia konta i jednoczesne wciśnięcie super nowej oferty kredytu gotówkowego. Człowiek idzie pewny siebie szybko załatwić sprawę a tam czeka 30 minutowa dyskusja jakie to konto jest fajne, jakie
Kilka lat temu zamknąłem konto w BZ WBK. Zamknięcia dokonałem w placówce banku, ale ważne nie w oddziale w którym podpisałem umowę (ale w tym samym mieście). Musiałem tam też kilka groszy do konta dopłacić, w każdym razie całość nie trwała długo i dostałem kwitek o zamknięciu konta. Co oczywiste od tego czasu przestały do mnie przychodzić listy z banku z zestawieniem salda na
Komentarze (57)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
moje cool story z zamknięciem konta:
Kilka lat temu zamknąłem konto w BZ WBK. Zamknięcia dokonałem w placówce banku, ale ważne nie w oddziale w którym podpisałem umowę (ale w tym samym mieście). Musiałem tam też kilka groszy do konta dopłacić, w każdym razie całość nie trwała długo i dostałem kwitek o zamknięciu konta. Co oczywiste od tego czasu przestały do mnie przychodzić listy z banku z zestawieniem salda na
P.S.
Najlepsze jest pytanie:
Pracownik: Dlaczego likwiduję konto?
Ja: Bo nie jest mi potrzebne i konkurencja X ma taniej.
Pracownik: :(