Niewątpliwie ludzka tragedia. Ale czy to takie szokujące, że facet został uznany za zdolnego do pracy? Przecież nie jest obłożnie chory. Może pracować w biurze.
W rezultacie lekarz orzecznik wydała orzeczenie, że Michał nie jest całkowicie niezdolny do pracy.
No i słusznie. Gość przez swój stan zdrowotny nie może podjąć wielu prac fizycznych (stąd należy mu się częściowa niezdolność do pracy), ale to nie znaczy, że nie może pracować w ogóle. Sam już pracowałem w miejscach, gdzie zatrudnione były np. osoby na wózkach.
Mogę się tylko domyślać, ale jak bym stracił nogę, to bym chciał pracować, aby móc kupić sobie takie coś. W zasadzie dzisiejsze protezy tego typu dają praktycznie 100% możliwości zdrowej nogi poza czuciem.
@SUQ-MADIQ: A co powiesz o gościu, który urodził się gruby, piegowaty i rudy? Przecież taki ktoś też ma zamkniętą drogę kariery - nie będzie sprzedawcą, modelem, policjantem, nawet w ochronie nie zatrudnią (żeby dzieci nie straszył)?
Świat nie jest sprawiedliwy - jeden rodzi się ładny, mądry i bogaty a drugi brzydki i biedny. I co - dawać zasiłki brzydkim?
Tutaj gość sam sobie winien (jeśli on prowadził) albo współwinien (że wsiadł
Dziś był gościu z AMA, że ma niedowład połowy ciała, depresję i pracuje jako moderator forum. Można? Brak nogi, czy paraliż nie oznacza, że wszystkie drzwi są zamknięte.
@p1234567890: mam sąsiadkę, która ma jakiś niedorozwój nóg (krzywe i małe, porusza się o kulach). Dziewczyna w wieku 27 lat nie ukończyła żadnej szkoły, nie ma żadnego wykształcenia, nigdzie nie pracowała, wychodzi z mieszkania raz na 3 miesiące, siedzi tam z matką. Problem jest tuż za moją ścianą, więc jestem zorientowany w sytuacji i stwierdzam, że gdyby nie zasiłki i zapomogi, ta dziewczyna miałaby szansę na godne życie. Tymczasem uzależniona od
Suchar i miejska legenda, ale nie mogłem nie przytoczyć.
W Krakowie na chirurgii przyjmował doktor, którego męczył jeden pacjent; po raz czwarty już zjawił się celem wydania KOLEJNEGO zaświadczenia dla ZUSu z powodu utraty w wypadku tramwajowym obu nóg. Problem w tym, że urzędnicy z ZUS uwzięli się albo na pacjenta, albo na chirurga, bo z uporem maniaka przyznawali rentę CZASOWĄ za każdym razem. Gdy więc pacjent czwarty raz pojawił sie z
Zgodnie z obowiązującym prawem renta socjalna przysługuje osobie pełnoletniej, która jest całkowicie niezdolna do wykonywania jakiejkolwiek pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu.
I to powinno wyczerpać temat. Koleś może pracować, więc nie przysługuje mu renta.
Teraz Michał chodzi na tymczasowej protezie. 21 sierpnia stanął ponownie przed lekarzem orzecznikiem i... uznany za częściowo zdolnego do pracy.
Co w tym strasznego? Przecież "częściowo niezdolny", głowę ma na karku, czyli nadaje się do chociażby do pracy biurowej itp. gdzie nie jest potrzebne posiadać dwóch sprawnych nóg.
Utraci także prawo do bezpłatnej opieki lekarskiej.
Gówno prawda, jeśli jest studentem to nie utraci takiego prawa. Po obronie zarejestruje się w Urzędzie Pracy
Komentarze (131)
najlepsze
No i słusznie. Gość przez swój stan zdrowotny nie może podjąć wielu prac fizycznych (stąd należy mu się częściowa niezdolność do pracy), ale to nie znaczy, że nie może pracować w ogóle. Sam już pracowałem w miejscach, gdzie zatrudnione były np. osoby na wózkach.
http://www.youtube.com/watch?v=9rK0D15se00
http://www.youtube.com/watch?v=je6ZceNpDIM
Mogę się tylko domyślać, ale jak bym stracił nogę, to bym chciał pracować, aby móc kupić sobie takie coś. W zasadzie dzisiejsze protezy tego typu dają praktycznie 100% możliwości zdrowej nogi poza czuciem.
brak związku, ból dupy
Świat nie jest sprawiedliwy - jeden rodzi się ładny, mądry i bogaty a drugi brzydki i biedny. I co - dawać zasiłki brzydkim?
Tutaj gość sam sobie winien (jeśli on prowadził) albo współwinien (że wsiadł
W Krakowie na chirurgii przyjmował doktor, którego męczył jeden pacjent; po raz czwarty już zjawił się celem wydania KOLEJNEGO zaświadczenia dla ZUSu z powodu utraty w wypadku tramwajowym obu nóg. Problem w tym, że urzędnicy z ZUS uwzięli się albo na pacjenta, albo na chirurga, bo z uporem maniaka przyznawali rentę CZASOWĄ za każdym razem. Gdy więc pacjent czwarty raz pojawił sie z
Przyszedł? Jak przyszedł?
I to powinno wyczerpać temat. Koleś może pracować, więc nie przysługuje mu renta.
Co w tym strasznego? Przecież "częściowo niezdolny", głowę ma na karku, czyli nadaje się do chociażby do pracy biurowej itp. gdzie nie jest potrzebne posiadać dwóch sprawnych nóg.
Gówno prawda, jeśli jest studentem to nie utraci takiego prawa. Po obronie zarejestruje się w Urzędzie Pracy
Znowu skretyniałe media szukają sensacji tam gdzie jej nie ma.