No dobra, wszystko fajnie, tylko że w tym tekście jest zero jakichkolwiek wskazówek co do tego jak zastąpić białko zwierzęce roślinnym, jedynie jakieś tam głupotki o prawach zwierząt i gadanie, że można.
@hesuss: Dokładnie, temat inny niż treść ja p?%??!?e co za p@$@a to pisała, wszedłem bo widzę ciekawy temat a czytam i czytam a tam o jakichś mediach i udowadnianiu ch?! wie czego.
Chciałem informacji na temat bycia kulturystą i jedzenia trawy a tu nic zero, niech sp$$%!##a autor z takim doborem tematów, mógł napisać w temacie, pomyślałem o czymś ciekawym ale nie wiedziałem co napisać więc napisałem gówno.
Haha znów podobny wykop, to jest zbyt specjalistyczny temat dla wykopu a ciągle ludzie to wykopują żeby flejmować w komentarzach głupoty na których się nie znają. Ja jako, że się znam odpowiadam po raz piąty dieta wegańska jest jedną z lepszych diet jednak nie dla wszystkich gdyż trzeba trochę się orientować żeby dobierać zbilansowane posiłki a większość osób zabiera się za różne diety bez myślenia i później tyją zamiast chudnąc lub chorują.
@grzysztof: temat jak najbardziej na wykop. Specjalistyczny i ... dość kontrowersyjny ;) Poza tym fajnie jest dyskutować na jakiś temat z kimś, kto się na tym zna. :)
jedna tylko rzecz mnie zastanawia w tym artykule. Dieta wegańska jest w nim przedstawiona jako ta nisko przetworzona . Oczywiście zgoda. Ale może też być dieta oparta o mięso również nisko przetworzona. Przykładowo. Nie kupuję wcale wędlin. Mięso, które kupuję to surowa wołowina lub filety z kurczaka i ryby, nabiał: ser twarogowy, jogurt naturalny, do tego warzywa i czasami owoce, oliwa z oliwek. ryż, makaron, orzechy włoskie .To chyba większość produktów, które
Tak na marginesie, jak czytam te komentarze jak sobie nie wyobrażacie życia bez "mięcha" ja sobie nie wyobrażam jak można żyć i czerpać przyjemność z agonii istot które głównie różnią się tym że nie mają głosu by błagać o litość.
Ja rozumiem że tak można ale dla wielu ludzi taka dieta skończyłaby się tak:
- na śniadanie - rozwolnienie w dodatku takie śniadanie jest paskudne
- na obiad - wzdęcia^3
- na kolację znowu gazy takie że Aushwitz się chowa.
Sam uwielbiam warzywa, ale nie rozumiem po co do zera ograniczać ilość mięsa i nabiału w diecie, tylko dlatego że można? A tak w ogóle to szpinak i tofu to
Mój trener tajskiego. Mistrz wielu wschodnich sztuk walki. Koleś grubo po 40, przypakowany, rozciągnięty, szybki jak bruce lee, silny. Można tak wymieniać. Jest wegetarianinem, bo nie może jeść mięsa, womituje od niego. Także da rade ;-) Ma o wiele trudniej niż inni, ale to go buduje do jeszcze większej pracy.
Dla zainteresowanych tematem - poniżej link do strony, na której gość podaje rady jak schudnąć, zdrowo się odżywiać i budować masę. Strona jest kompletna - zawiera plany treningowe dla nastolatków, ludzi w średnim wieku i starszych. Są tam zasady dla mężczyzn i dla kobiet. Wszystko opisane prostym angielskim, każdy kto ma jakieś pojęcie o języku da sobie radę. Gość jest semiwetetarianinem przez cały tydzień jest wegetarianinem i raz w tygodniu pozwala sobie
Komentarze (69)
najlepsze
Jak?
Chciałem informacji na temat bycia kulturystą i jedzenia trawy a tu nic zero, niech sp$$%!##a autor z takim doborem tematów, mógł napisać w temacie, pomyślałem o czymś ciekawym ale nie wiedziałem co napisać więc napisałem gówno.
Głównym znakiem zapytania zdrowotności diet wegetariańskich jest fakt, że więcej wegetarian/wegan odżywia się prawidłowo niż wszystkożerców.
Chcę wiedzieć czy można mieć jakąkolwiek przyjemność z jedzenia tego, czy to już czysta hodowla siebie samego w imię "udowodnię wam że się da!"
Zawsze rano jem płatki owsiane z mlekiem sojowym siemieniem lnianym/orzechami/migdałami i owocami
Na obiad burgery z fasoli/ciecierzycy/grochu z bułką i warzywami
Na kolację makaron ze szpinakiem i tofu (trochę podobne jak szpinak z fetą)
Ja rozumiem że tak można ale dla wielu ludzi taka dieta skończyłaby się tak:
- na śniadanie - rozwolnienie w dodatku takie śniadanie jest paskudne
- na obiad - wzdęcia^3
- na kolację znowu gazy takie że Aushwitz się chowa.
Sam uwielbiam warzywa, ale nie rozumiem po co do zera ograniczać ilość mięsa i nabiału w diecie, tylko dlatego że można? A tak w ogóle to szpinak i tofu to
Czy kiedykolwiek w historii jakikolwiek weganin został Mr. Universe czy innym Mr.?