Wydaje mi się, że trzeba mieć jakąś podkładkę, chociaż o tym tutaj nic nie wspominają. Może trzeba pokazać dokument potwierdzający zgłoszenie utraty dowodu na policji?
Ciekawe spostrzeżenie, chociaż myślę, że to jest jakoś sprytniej rozwiązane. A nawet jeśli nie, to chyba mniejsza krzywda musieć wyrabiać nowy dowód niż zostać wplątanym w jakieś długi czy inną aferę.
Komentarze (4)
najlepsze
Niech jeszcze tylko od razu urywają jaja (albo jajowody;)) tym, co tak chamsko wpędzają ludzi w kłopoty.
i
"Coraz więcej banków zastrzeże je, choćby nawet nie prosił o to ich klient"
Tak?