Jako film wypada dla mnie naprawdę dobrze, ale jako wstęp dla Jokera, to źle.
Jakoś nie widzę tutaj tego prawdziwego szaleństwa które kieruje Jokerem, a końcówka filmu wygląda jakby to był koniec Jokera, bo nie ma już co robić. Filmowy Joker jest dla mnie psychopatą który lubi zadawać ból, bawić się innymi i tak naprawdę nie obchodzi go kasa, on chce się tylko dobrze bawić. Dodatkowo, ten film nie tłumaczy czemu Joker
@michalo94: Jezeli mowisz o filmowym Jokerze to w jednym z Batmanow (nie pamietam w ktorym), byla scena w ktorej Joker stwierdzal ze nigdy nie chcial zabic Batmana, bo wtedy nie mial by co robic i bylo by nudno. Innymy slowy, zeby byla zabawa, Batman musi zyc.
Komentarze (9)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jakoś nie widzę tutaj tego prawdziwego szaleństwa które kieruje Jokerem, a końcówka filmu wygląda jakby to był koniec Jokera, bo nie ma już co robić. Filmowy Joker jest dla mnie psychopatą który lubi zadawać ból, bawić się innymi i tak naprawdę nie obchodzi go kasa, on chce się tylko dobrze bawić. Dodatkowo, ten film nie tłumaczy czemu Joker