Będą kary dla kierowców za przekroczenie prędkości o 1km/h
Senatorowie PO chcą aby karane było przekroczenie prędkości nawet poniżej 10 km/h. Twierdzą, że taki “rozkaz” przyszedł z Brukseli, a poza tym, tolerancja o wielkości 10 km/h oznaczałaby, że o tyle większa jest de facto dopuszczalna prędkość. Dlatego jazda zbyt szybka nawet o 1 km/h jest według nich niedopuszczalna!
AutoSwiat z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 20
Komentarze (20)
najlepsze
swoją drogą, ciekawe jak chcą to egzekwować, skoro nawet najlepsze "suszarki" i fotoradary mają margines błędu wynoszący co najmniej 5-10km/h.
Jazda co do 1km/h to d$!$%izm. I pokazuje (znowu -_-') że mamy d$!$%i (których sami wybraliśmy, czynnie lub biernie) u władzy.
Kurde. Weźcie się w przyszłych wyborach bo to co oni reprezentują to parodia. A takich geniuszy to proponował bym na czarną listę wpisywać.
Możliwe też, że każdy znak będzie wysyłał informacje do urządzenia blokującego, które automatycznie ograniczy maksymalną prędkość do tej dopuszczalnej...
A co do twierdzenia: "należy zmienić limity prędkości i pozwolić jeździć kierowcom z prędkością jaką, powtarzam, zdecydowana większość z nich uważa za bezpieczną" to po mojemu to średni pomysł, przynajmniej w Polsce, bo bądź co bądź to właśnie te 80% z nas (jeśli nie więcej
skoro ograniczenie jest do 50km/h to nie mozna jeździc szybciej i tyle. mamy jakies prawo, które należy respektować, a nie "skoro jest 50 to nie zaszkodzi 60 albo 70 albo..."
a czy i jak będą to respektować to juz inna sprawa. Powiedzcie, że teraz wszystkie ograniczenia są respektowane i kierowcy przekraczajacy predkosc nawet (!!!) o 5 km/h są scigani/karani :P
Jeśli wybraliście polityków, którzy w waszym imieniu ustalili 50 km/h w mieście i 90 km/h w niezabudowanym, to musicie się do tego dostosować.
Zresztą takie wideorejestratory to ogromny wydatek i często mierzą różnicę między prędkością radiowozu a naszą- wtedy będzie potrzebna też dodatkowa legalizacja (atest) prędkościomierza radiowozu).
Cena radiowozu+cena DOBREGO fotoradaru+