Niedawno na tvp historia lub kultura puszczali kabaret Potem - pamiętam ich z dzieciństwa. Zobaczcie sobie ich skecze: http://www.youtube.com/results?search_query=kabaret+potem Moim zdaniem poziom kabaretów zmienia się wraz z poziomem społeczeństwa. Kiedyś rozrywka w telewizji była na zupełnie innym pułapie intelektualnym, Dzisiaj społeczeństwo głupieje, a wraz z nim wszystko inne. Sad but true...
Mam nauczyciela w rodzinie, uczy co prawda w technikum, ale dyrektorka zabroniła mu stawiać ndst na koniec roku, a trzech gości którzy mieli j$@%ne na naukę, olewali wszystko miał do odstrzału i chciał koniecznie ich udupić, ale zabroniono mu bo mniej uczniów to mniej pracy dla nauczycieli.
Oglądam, ludzie się podśmiec?#@ (bo śmiechem widowni tego nie nazwę), a ja nie potrafię... umiem się śmiać na Dańcu, Laskowiku i przy kabarecie POTEM... a to? A to to tragedia ;/
"Jesteśmy najstarszą uczelnią w Polsce" - to znaczy, że uderzają w UJ. Na Ujocie są kierunki gdzie jest powyżej 20 osób na jedno miejsce, a geografia z tego co widzę też nie należy do takiego ścisłego dołu tabeli.
Poza tym żarty mało śmieszne, a wykonanie żałosne.
Słabo, słabo. Mam wrażenie , że już tylko Łowcy. B potrafią w jakiś sposób zaskoczyć jeszcze widzów. Zaskoczyć skeczem, który nie sprawia wrażenia, że oglądało się to już X razy.
@nico112: "branie na studentów"? Czuję się wywołany do tablicy jako ktoś, kto uczestniczył w tegorocznym procesie rekrutacji ;) Otóż: AGH, Automatyka i Robotyka: dostają się tylko ludzie z matmą na 90% i angielskim na 80%, wg mnie to przyzwoity próg (mówię o rozszerzeniach oczywiście); Politechnika Warszawska, ten sam kierunek: matma 90%, ang 90%, fizyka 80%. Minimum, a to rozszerzenia! To jest z mojej działki. A z innej, to znajoma mając 85%
Ci kabareciarze chyba studiów nie skończyli i teraz żółć z nich wyłazi i krew ich zalewa z zazdrości, że inni mają dyplomy, a oni nie. :-) Mogli się więcej uczyć, a mniej wydurniać, to tyle żółci by się teraz z nich nie lało. A ten fragment z Helgą, Kędzierzyn-Koźle i Sudetami to humor dosłownie na poziomie przedszkola i może śmieszyć chyba tylko przedszkolaków. No cóż, takie są te współczesne kabarety, płycizna i
Komentarze (99)
najlepsze
Uczelnie kupują wielkie bilbordy, a przecież jak ktoś jest mądry to umie sobie znaleźć szkołę. Tylko oni się reklamują 1000zł kierunek zamawiany.
Poza tym żarty mało śmieszne, a wykonanie żałosne.
Ok, pomarudziłem sobie.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130711/LUBLIN/130719934
Sam chodzę na studia i jest ,,dokładnie tak", uśmiałem się :)
To zacznij chodzić do państwowych stacjonarnych i jest dokładnie odwrotnie ;)
Część z mapą - szacun!